GP3: Janosz z aspiracjami do walki o podium w Rosji. "To już ten czas, aby pokazać coś więcej"

Artur Janosz odważnie zapowiada walkę nawet o pierwsze podium w serii GP3 podczas zbliżającego się weekendu w Rosji.

Polak jest zdopingowany między innymi pokonaniem na torze w Soczi w trakcie jazd w symulatorze przewodzącego klasyfikacji generalnej sezonu zespołowego partnera Luki Ghiotto. 22-latek już punktował w GP3 na słynnych torach Silverstone i Spa. Jednak w klasyfikacji generalnej zajmuje dopiero 18. miejsce, plasując się dwie pozycje przed rodakiem Aleksandrem Bosakiem, który też ma w dorobku 4 oczka.

Janosz jest coraz szybszy, lecz podczas ostatniej rundy na Monzy znów zmagał się z pechem. Na obiekcie Sochi Autodrom - nowym dla siebie, ale i dla wielu rywali - chce wreszcie wykorzystać możliwości, jakimi dysponuje. Wierzy, że pozwalają zagrozić ścisłej czołówce.

Artur Janosz: „Soczi to nowy tor, który debiutował w kalendarzu dopiero rok temu, więc zna go niewielu kierowców GP3. Na początku minionego tygodnia spędziłem dwa dni poznając konfigurację toru w symulatorze. Była to dosyć udana sesja, podczas której byłem o jedną dziesiątą sekundy szybszy od mojego zespołowego kolegi, Luki Ghiotto, który jest liderem klasyfikacji generalnej GP3. To dobry znak przed weekendem".

„Już podczas ostatniej rundy na torze Monza pokazałem, że mam dobre tempo, zarówno w wyścigach, jak i podczas kwalifikacji i treningów. Podczas samych wyścigów trochę zabrakło mi szczęścia, ale uczę się na błędach i ze wszystkich startów wyciągam jak najwięcej wniosków".

„Jestem pozytywnie nastawiony i podekscytowany debiutem na kolejnym nowym torze. Liczę na kolejne punkty i chciałbym powalczyć o wysokie pozycje. Może nawet o podium. Myślę, że to już ten czas, aby pokazać coś więcej".

Kwalifikacje GP3 w Rosji w sobotę o godzinie 8:30 rano. Pierwszy wyścig tego samego dnia o 12:30, drugi w niedzielę o 9:00. Sobotnie zawody pokaże m. in. Polsat Sport, niedzielne Polsat Sport Extra.