Motorsport  »  Aktualności  »  GSMP - Janceki, Pryga i Duda przed Limanową
Grzegorz Duda

GSMP - Janceki, Pryga i Duda przed Limanową

2010-07-08 - Ł. Łuniewski     Tagi: GSMP, Janecki, Limanowa, Duda, Pryga
Waldemat Janecki: Sopot po raz kolejny zaliczam do udanych wyścigów. Dojechaliśmy do mety bez awarii i udało się wywalczyć wysokie miejsca. Sobota to 2 pozycja w klasie HS-750. Było ciężko powalczyć z Konradem Tadlą, ale za to w niedzielę, kiedy trasa była już mocno nagumowana pokazałem wszystkim jak szybko można ścigać się polskim fiatem 126p. Oprócz wyścigu zaliczyłem wspaniałe wakacje nad polskim morzem i dopiero w piątek prosto z nad morza pojawię się w Limanowej. Przez cały czas dopisuje pogoda więc powinno zebrać się sporo kibiców w najbliższy weekend podczas 2 Wyścigu Górskiego Przełęcz pod Ostrą. Podczas GSMP Limanowa będzie się gdzie pokręcić po trasie. 6200 m czystej zabawy na trasie, którą jak słyszałem można nazwać śmiało torem wyścigowym. Co do miejsca jakie zajmę na kolejnych zawodach musimy trochę jeszcze poczekać, bo w klasie startuje 4 zawodników więc wszystko może się jeszcze wydarzyć. Chciałbym bardzo podziękować za słowa uznania i gorący doping kibiców podczas Sopotu, liczę na taki sam, a nawet większy w Limanowej. Jestem liderem HS-750 i to zobowiązuje mnie do pokazania się z dobrej strony podczas VII i VIII rundy GSMP Limanowa 2010. Grzegorz Duda: Sopot nie był lekkim wyścigiem dla całego zespołu Duda Motorsport. Borykaliśmy się z problemami technicznymi. Mimo to udało mi się wygrać grupę A podczas sobotniego wyścigu i jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Niedziela to defekt szpery w dyfrze co spowodowało wykluczenie z dalszej jazdy, bo auto nie chciało trafić w tor jazdy. Piotrek Oleksyk też zaliczył awarię skrzyni biegów w swoim renault a na deser Krzysiek Steinhof miał wypadek podczas ostatniego podjazdu sobotniej rundy. To chyba fatum 13 Lotos Grand Prix.
W niedzielę udało się usunąć awarię u Piotrka i zaliczył dobry występ wygrywając swoja klasę. Ja liczyłem na dojechanie do mety. Niestety nie udało się. Tydzień czasu do kolejnego wyścigu ostro pracowaliśmy nad przygotowaniem samochodów do wyścigu w Limanowej, który już w najbliższy weekend. Krzysiek ma nowy samochód, który odbieramy w najbliższy wtorek więc VII i VIII runda została zaliczona na straty. Razem z Piotrkiem jesteśmy w miarę przygotowani do startu w zawodach. Liczymy na fantastyczną atmosferę jaka panowała tu rok temu w zimowych warunkach. Gorący doping tysięcy kibiców na pewno pomoże nam jechać jeszcze szybciej. To właśnie te zawody posiadają jedyny wyjątkowy element jakim są kibice, którzy jak nigdzie indziej w Polsce dopingują wszystkich zawodników. Sama trasa też zaskakuje. Tralki na zakrętach, bariery i cała nawierzchnia są niesamowite. Chciałbym wszystkich serdecznie pozdrowić i podziękować za wsparcie. Dziękuję moim sponsorom firmie Czakram, Steinhof, Blachdom, GRP, V-Tech, Power 4 Car i Bebes. Tym razem nie zawiodę was, chyba że technologia spłata nam kolejnego figla. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Krzyśkowi i come back na wyścigowe trasy.

Szkoda, że w zawodach nie wystąpi zespół VW Racing Polska. Przecież trasa w Limanowej jest niewątpliwie jak tor wyścigowy. Dziwię się, że Marcin Gładysz jedzie VW New Beetlem, a w stajni stoją piękne wyścigowe samochody, które dodałyby smaczku całej zabawie w Limanowej. No i oczywiście doświadczeni kierowcy zespołu z Tarnowa zamieszaliby znacznie w rywalizacji.


Mirosław Pryga: Cóż można powiedzieć o Sopocie? Może krótko, mogło być lepiej. Pogoda i atmosfera rewelacja, są dwa trzecie miejsca ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. W zeszłym roku cieszyłbym się bardzo z takiego rozwoju sytuacji, jednak w tym po prostu jest nieźle. Wiem, że stać mnie na więcej jednak ciągle wdzierają się jakieś błędy.

Teraz czas na Limanową jest to najdłuższa i najlepiej przygotowana trasa w kalendarzu GSMP. Mam nadzieję, że pogoda dopisze tak samo jak w Sopocie i wreszcie zobaczymy jak szybko można jechać do Przełęczy pod Ostrą. Auto w Sopocie dojechało całe do mety więc tylko drobny przegląd i ruszamy do Limanowej.

Pozdrowienia dla kibiców będących w Sopocie i mam nadzieję, że tak samo licznie stawią się w Limanowej i będą nas wszystkich mocno zagrzewać do walki. Serdeczne podziękowania dla naszych partnerów: „WMPS - Posadzki przemysłowe”, „TOI TOI POLSKA”, „LERG” Pustków, „MT NET”, „MG PROJEKT”, „MEGA” Mariusz Szymaszek, „TABSOL”, „EDO”, bar „CASABLANKA”, „Les-Gum Leszek Wydrzyński”



źródło: informacja prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

GSMP - Janceki, Pryga i Duda przed Limanową