Motorsport  »  Sporty samochodowe  »  Giermaziak: W wyścigu będę musiał pojechać bardzo agresywnie
Giermaziak: W wyścigu będę musiał pojechać bardzo agresywnie

Giermaziak: W wyścigu będę musiał pojechać bardzo agresywnie

Przedstawiamy wypowiedzi kierowców VERVA Racing Team po nieudanych dla zespołu kwalifikacjach Porsche Supercup w Monako. Najważniejsze momenty zmagań Kuba Giermaziak i Patryk Szczerbiński przesiedzieli w garażach, a gdy ruszyli już na tor, ustanowić konkurencyjny czas przeszkodził im albo tłok na torze (do rundy w Monte Carlo przystąpiło 28 kierowców), albo czerwone flagi. Ostatecznie Giermaziak zajął 11. miejsce, Szczerbiński był dopiero 21. Obaj zapowiadają odrabianie strat podczas niedzielnego wyścigu, który będzie można obejrzeć na antenach TV4, Eurosport 2 oraz Eurosport 2 HD. Transmisja od 09:45.
Giermaziak: W wyścigu będę musiał pojechać bardzo agresywnieGiermaziak: W wyścigu będę musiał pojechać bardzo agresywnie
Kuba Giermaziak (P11): „Początek kwalifikacji był całkiem dobry. Na pierwszym komplecie opon ustanowiłem czwarty czas, a jeszcze miałem mały zapas, ponieważ jechałem ostrożnie i dostrajałem hamulce na decydujący przejazd. Na tych samych gumach wyjechałem jeszcze raz, aby poprawić wszystkie mankamenty w jeździe.
Giermaziak: W wyścigu będę musiał pojechać bardzo agresywnieGiermaziak: W wyścigu będę musiał pojechać bardzo agresywnie
Nasz błąd polegał dziś na tym, że z ostatnim wyjazdem czekaliśmy o minutę - półtorej za długo. Zostawiliśmy sobie margines około pięciu okrążeń, ale okazało się, że na Monako to nie wystarczy. W ciągu pięciu minut były dwie czerwone flagi i szansa na dobry wynik przepadła. Przynajmniej jedna flaga została pokazana niesłusznie, ale nie do mnie należy decyzja w takich sprawach, więc nie będę polemizował z sędziami.
Finał był taki, że nie przejechałem nawet jednego czystego okrążenia na drugim komplecie nowych opon, przez co zaprzepaściliśmy szansę na spokojny finisz w pierwszej piątce, a być może nawet walkę o podium. Jutro będę musiał pojechać bardzo agresywnie.

W tym sporcie nie można się załamywać. W zeszłym roku ukończyłem wszystkie wyścigi i wiem, że finisz nawet na dziesiątej pozycji był kluczowy w mojej walce o pierwszą trójkę w klasyfikacji generalnej. Będę się więc starał zdobyć tyle punktów, ile się da".


Patryk Szczerbiński (P21):
„Niestety nie mogę zaliczyć tej kwalifikacji do moich najlepszych. Na pierwszym komplecie nowych opon nie było źle. Wyraźnie poprawiłem się w porównaniu do wczorajszego treningu, więc wiedziałem, że na drugim komplecie będzie jeszcze lepiej. Niestety wyjechaliśmy trochę za późno. Na każdym moim kółku pomiarowym powiewała gdzieś żółta flaga, a ponadto sesja została dwukrotnie przerwana i nie miałem szans na poprawę.
Giermaziak: W wyścigu będę musiał pojechać bardzo agresywnieGiermaziak: W wyścigu będę musiał pojechać bardzo agresywnie
Wydaje mi się, że decyzja o wywieszeniu czerwonej flagi nie zawsze była słuszna, ale nie ode mnie to zależy. Niestety nie udało mi się poprawić w drugim przejeździe, dlatego jestem dopiero w drugiej dziesiątce. Mimo wszystko ważne jest, że również dziś nie popełniałem większych błędów i mój samochód jest w jednym kawałku. W wyścigu będę się skupiał na wyprzedzaniu rywali i walce o punkty. Sądzę, że nadrabianie pozycji będzie możliwe, choć z pewnością bardzo trudne".
Giermaziak: W wyścigu będę musiał pojechać bardzo agresywnieGiermaziak: W wyścigu będę musiał pojechać bardzo agresywnie



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Giermaziak: W wyścigu będę musiał pojechać bardzo agresywnie

Galerie zdjęć
Newsletter