Motorsport » Sporty samochodowe » Giermaziak nieobecny na mecie 12h Sebring po kolejnej awarii silnika w Porsche

Giermaziak nieobecny na mecie 12h Sebring po kolejnej awarii silnika w Porsche
2015-03-22 - G. Filiks Tagi: Sebring, Giermaziak, Wyścigi długodystansowe, 12h Sebring, United SportsCar Championship
Kuba Giermaziak jak rok temu nie ukończył słynnych 12-godzinnych zawodów Sebring w Stanach Zjednoczonych. Porsche 911 GT America zespołu GB Autosport, w skład kierowców którego wchodził Polak, odpadło z drugiej tegorocznej rundy amerykańskiej serii wyścigów długodystansowych United SportsCar Championship przez drugą awarię silnika.
Samochodowi popsuła się jednostka napędowa za pierwszym razem już na treningu w czwartek. Zdołano zamontować nową tuż przed kwalifikacjami, ale wczoraj i ta wysiadła. Po starcie z szóstego miejsca w najniższej kategorii GTD i 33. ogólnie na 41 aut, wóz Giermaziaka oraz jego partnerów pokonał 1/3 wyścigu. Gdy rozpoczynała się piąta godzina zmagań, podążający cały czas w środku stawki swojej klasy samochód zjechał do boksów z szefem ekipy Michaelem Avenattim za kierownicą, 97 okrążeniami na koncie i niestety defektem motoru.
Giermaziak nie zdążył zaliczyć ani jednej zmiany w zawodach. Rywalizację w GTD wygrało Porsche 911 GT America teamu Alex Job Racing, triumfującego już po raz 10. w swojej kategorii na Sebring.
Auto prowadzone przez Mario Farnbachera, Jana Jamesa oraz Alexa Riberasa, wróciło do gry po przebiciu opony i skorzystało na klęsce jednego z Dodge Viperów SRT GT3-R stajni Riley Motorsports, który stracił prowadzenie wskutek problemu z silnikiem zaledwie pięć minut przed końcem wyścigu.
Całe zawody zwyciężył prototyp Corvette DP zespołu Action Express Racing. Joao Barbosa, Christian Fittipaldi i Sebastien Bourdais wypracowali nim wygraną z okrążeniem przewagi nad najbliższym rywalem, przejeżdżając 340 kółek.
Triumf tego samochodu jednocześnie dał pierwszy triumf w 12h Sebring od równo 50 lat jego dostawcy silników Chevroletowi.
Samochodowi popsuła się jednostka napędowa za pierwszym razem już na treningu w czwartek. Zdołano zamontować nową tuż przed kwalifikacjami, ale wczoraj i ta wysiadła. Po starcie z szóstego miejsca w najniższej kategorii GTD i 33. ogólnie na 41 aut, wóz Giermaziaka oraz jego partnerów pokonał 1/3 wyścigu. Gdy rozpoczynała się piąta godzina zmagań, podążający cały czas w środku stawki swojej klasy samochód zjechał do boksów z szefem ekipy Michaelem Avenattim za kierownicą, 97 okrążeniami na koncie i niestety defektem motoru.
Giermaziak nie zdążył zaliczyć ani jednej zmiany w zawodach. Rywalizację w GTD wygrało Porsche 911 GT America teamu Alex Job Racing, triumfującego już po raz 10. w swojej kategorii na Sebring.
Auto prowadzone przez Mario Farnbachera, Jana Jamesa oraz Alexa Riberasa, wróciło do gry po przebiciu opony i skorzystało na klęsce jednego z Dodge Viperów SRT GT3-R stajni Riley Motorsports, który stracił prowadzenie wskutek problemu z silnikiem zaledwie pięć minut przed końcem wyścigu.
Triumf tego samochodu jednocześnie dał pierwszy triumf w 12h Sebring od równo 50 lat jego dostawcy silników Chevroletowi.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Giermaziak nieobecny na mecie 12h Sebring po kolejnej awarii silnika w Porsche
Podobne: Giermaziak nieobecny na mecie 12h Sebring po kolejnej awarii silnika w Porsche




Podobne galerie: Giermaziak nieobecny na mecie 12h Sebring po kolejnej awarii silnika w Porsche
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter