Motorsport  »  Sporty samochodowe  »  Giermaziak po Spa: Nie miałem nastroju do przepuszczania kogokolwiek
Giermaziak po Spa

Giermaziak po Spa: Nie miałem nastroju do przepuszczania kogokolwiek

2011-08-28 - M. Zabolski     Tagi: Spa, VERVA Racing Team, Giermaziak, Porsche SuperCup
Po drugim zwycięstwie w Porsche Supercup, Kuba Giermaziak jest w świetnym humorze, ponieważ włączył się do walki o tytuł mistrzowski. Najmłodszy uczestnik pucharu przyznał, że narzucone od początku wyścigu na Spa tempo, omal nie spowodowało porażki z Rene Rastem. Kierowca Verva Racing Team podkreśla, że ostatnie dwie wygrane udowadniają wysoką formę zespołu w każdych warunkach pogodowych.
Kuba Giermaziak podsumowuje wyścig na Spa
- Mój start znów nie był fantastyczny i do pierwszego zakrętu dojeżdżałem praktycznie za Patrickiem Huismanem, ale nie byłem w nastroju, aby kogokolwiek dzisiaj przepuszczać - zażartował Kuba Giermaziak. - Powiedziałem sobie, że na pewno przed nim nie zahamuję i zaczekałem, aż on zrobi to wcześniej. Ponieważ jechałem po wewnętrznej, byłem w uprzywilejowanej sytuacji. Później walka w tym wyścigu dla mnie się skończyła, aż do ostatniego okrążenia, kiedy dogonił mnie Rene Rast. - Patrick Huisman jest jednym z najtrudniejszych kierowców do wyprzedzenia - zauważa Polak. - Nazywamy go żartobliwie jeżdżącą szykaną. Zapewne pomógł mi trochę w odniesieniu zwycięstwa, bo dosyć długo utrzymywał za sobą Nicka Tandy’ego i Rasta. W tym czasie starałem się odjechać tak bardzo jak się dało i sądzę, że trochę w tym przesadziłem, bo zagotowałem przednie opony. Od szóstego-siódmego kółka Rast zaczął się zbliżać. Ja robiłem co mogłem, ale on i tak był o 0,6-0,8 sekundy szybszy. Na koniec okazało się, że to, co wywalczyłem na pierwszych okrążeniach ledwie starczyło, ale ostatecznie udało się wygrać wyścig i to jest dla nas najważniejsze. - Mówiłem już wcześniej, że druga połowa sezonu będzie należała do nas i tak jest - przypomina 21-latek. - W trzech ostatnich wyścigach zdobyliśmy 62 punkty, czyli prawie komplet, więc jesteśmy bardzo zadowoleni. To zwycięstwo liczy się dla mnie trochę bardziej niż na Hungaroringu, gdzie było nieco łatwiej. Pokazaliśmy jednak w Belgii że potrafimy być szybcy i na mokrym i na suchym torze.
Kuba Giermaziak zapowiada wyścig na torze Monza
Do zakończenia sezonu Porsche Supercup pozostały jeszcze dwie rundy. Najbliższa w dniach 9-11 sierpnia we Włoszech na torze Monza, po którym Kuba nie lubi się specjalnie ścigać. Sezon zakończą zmagania w Abu Zabi na torze Yas Marina.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Giermaziak po Spa: Nie miałem nastroju do przepuszczania kogokolwiek