Motorsport  »  Sporty samochodowe  »  Giermaziak wycofał się ze startu w Petit Le Mans. Żałoba po śmierci Seana Edwardsa
Giermaziak wycofał się ze startu w Petit Le Mans. Żałoba po śmierci Seana Edwardsa

Giermaziak wycofał się ze startu w Petit Le Mans. Żałoba po śmierci Seana Edwardsa

2013-10-17 - G. Filiks     Tagi: Giermaziak, Edwards, Wyścigi długodystansowe, Petit Le Mans, ALMS
Po śmiertelnym wypadku wielkiego rywala z Porsche Supercup, a zarazem przyjaciela Seana Edwardsa, Kuba Giermaziak nadchodzącego weekendu wbrew wcześniejszym planom nie weźmie udziału w prestiżowym amerykańskim wyścigu długodystansowym Petit Le Mans, finałowej rundzie American Le Mans Series (ALMS). Polski kierowca rok temu wygrał w swojej klasie liczące 1000 mil zawody na Road Atlanta. Teraz znów zamierzał pojechać Porsche zespołu NGT Motorsport, jednak ekipa wycofała załogę nr 30, którą mieli stworzyć z Giermaziakiem Henrique Cisneros oraz Mario Farnbacher.

Edwards, który zginął dwa dni temu w fotelu pasażera Porsche 996 na australijskim torze Queensland Raceway, jak Giermaziak był reprezentantem NGT Motorsport i wspólnie z naszym rodakiem latał na zawody do USA.
Giermaziak wycofał się ze startu w Petit Le Mans. Żałoba po śmierci Seana EdwardsaGiermaziak wycofał się ze startu w Petit Le Mans. Żałoba po śmierci Seana Edwardsa
„W tej chwili wyścigi to ostatnie rzecz, o której myślimy. Proszę, uszanujacie naszą decyzję". - napisał Kuba na Facebooku, tłumacząc wycofanie się NGT Motorsport z Petit Le Mans.

Giermaziak dodatkowo poświęcił pamięci Edwardsa wpis na swoim blogu.

„Dzisiejszy wpis będzie nieco inny niż wszystkie. Będzie on wspomnieniem wyjątkowej i bliskiej mi osoby. We wtorek dotarła do mnie bardzo przykra wiadomość o śmierci mojego wyścigowego rywala ale przede wszystkim przyjaciela, Seana Edwardsa :(
Nie mam w zwyczaju utrzymywania bliższych relacji z moimi przeciwnikami z toru. Jednak w przypadku Seana było inaczej. Od początku darzyłem go ogromną sympatią i nie sposób było się z nim nie zaprzyjaźnić. Zawsze pogodny i uśmiechnięty, otaczało go wiele osób. Po prostu był miłym gościem. Utrzymywaliśmy ze sobą stały kontakt. Nie tylko podczas weekendów wyścigowych Porsche Supercup, ale także w czasie wolnym od ścigania.Sean Edwards był wyjątkowym człowiekiem, ale także wybitnym kierowcą. Wystarczy spojrzeć na klasyfikację generalną tegorocznej serii Porsche Supercup. 18 punktów przewagi nad drugim kierowcą mówi wszystko.
 
Sean Edwards - awans z 14. na 3. miejsce w wyścigu Niemieckiego Pucharu Porsche Carrera na torze Hockenheimring (2011)

Cały czas jestem w szoku. Dopóki nie stanie się coś takiego naprawdę bliskiej Ci osobie, myślisz, że Ciebie to nie dotyczy. Aż do teraz… Będzie mi go bardzo brakować :( To jedyny kierowca, z którym walczyłem i miałem okazję się zaprzyjaźnić…

Łącze się w żalu i smutku z rodziną Seana.

Spoczywaj w pokoju PRZYJACIELU!

Kuba
".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Giermaziak wycofał się ze startu w Petit Le Mans. Żałoba po śmierci Seana Edwardsa

Podobne: Giermaziak wycofał się ze startu w Petit Le Mans. Żałoba po śmierci Seana Edwardsa
Podobne galerie: Giermaziak wycofał się ze startu w Petit Le Mans. Żałoba po śmierci Seana Edwardsa
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit