IndyCar: Briscoe za Hildebranda w Panther Racing

Nadchodzącego weekendu seria IndyCar będzie się ścigać w Detroit, ale bez JR Hildebranda. Amerykanin stracił posadę kierowcy Panther Racing na rzecz Ryana Briscoe.

Przez trzy ostatnie sezony Hildebrand bronił barw Panther Racing 37 razy. Jego najlepszym wynikiem było drugie miejsce w słynnych zawodach Indianapolis 500 dwa lata temu. Pewnie by je wygrał, gdyby nie zaliczył wypadku na ostatnim okrążeniu. Rozegranej zeszłego weekendu tegorocznej edycji wyścigu na owalu Indianapolis Motor Speedway były mistrz Indy Lights nie ukończył, rozbijając się już podczas czwartego kółka. W klasyfikacji generalnej jest dopiero 19.

„Już wyczekuję kolejnego etapu mojej kariery zawodnika IndyCar, a przyjaciołom z Panther Racing życzę absolutnie wszystkiego najlepszego". - powiedział 25-letni Hildebrand. Briscoe, którego Panther Racing zatrudniło wzamian, tego roku wystąpił tylko na Indy 500 jako reprezentant Ganassi. Finiszował dwunasty. Australijczyk przez pięć poprzednich lat jeździł dla Team Penske, lecz stracił kokpit, kiedy słynny zespół postanowił zredukować pod koniec sezonu 2012 swój kontyngent bolidów z trzech do dwóch. Briscoe wygrał osiem wyścigów IndyCar. W 2009 roku stanął na podium tabeli łącznej.

„To kierowca z papierami na mistrza, który już pokazał, że potrafi zwyciężać na każdej konfiguracji toru". - powiedział John Barnes z Panther Racing. „Nie mamy wątpliwości, że jest w stanie od razu wskoczyć naszym bolidem na czoło stawki".