IndyCar: Dario Franchitti kończy karierę!

Dario Franchitti nieoczekiwanie ogłosił zakończenie kariery kierowcy wyścigowego. Czterokrotny mistrz IndyCar miał ciężki wypadek w rozegranych ubiegłego miesiąca zawodach amerykańskiej serii ulicami Houston. Po kontakcie z bolidem rywala wleciał na siatkę odgradzającą tor od trybun i doznał wstrząśnienia mózgu, urazów kręgosłupa oraz stawu skokowego.Zawiesić kask na kołku doradzili Franchittiemu lekarze. „Minął miesiąc od wypadku i medycy, którzy zajmowali się moją głową oraz kręgosłupem wydali opinię, że muszę skończyć z wyścigami". - powiedział 40-letni Szkot.

„Wyrazili się jasno, że ryzyko jest zbyt duże i mogę sobie zaszkodzić. Nie mam innego wyboru, jak zakończyć karierę.

„Wyścigi były moim życiem od ponad 30 lat i naprawdę ciężko uznać, że to już koniec".

Franchitti występował w IndyCar regularnie od 2004 roku. Poza czterema mistrzowskimi tytułami, może się pochwalić również trzema zwycięstwami w legendarnych zawodach Indianapolis 500. Wcześniej był kierowcą m. in. Brytyjskiej Formuły 3, DTM, czy Champ Car. Próbował sił też w NASCAR i wyścigach długodystansowych.