IndyCar: Dominacja Scotta Dixona w Teksasie

Scott Dixon zdominował wyścig IndyCar na Texas Motor Speedway. Zespół Ganassi mógł w sobotnią noc świętować dublet.

Nowozelandczyk objął prowadzenie podczas trzeciej serii pit-stopów z rąk Tony'ego Kanaana, a potem stopniowo powiększał przewagę.

W końcówce cała grupa kierowców zaryzykowała wczesny ostatni pit-stop, licząc na późną neutralizację. Byli to Marco Andretti, Carlos Munoz, James Jakes i Simon Pagenaud. Nie opłaciło się zbytnio, ponieważ kosztowało ich to konieczność zwolnienia z powodu bardzo małej ilości paliwa. Gdy do końca zostało 10 okrążeń, powyższa grupa jechała aż o 10mil/h wolniej niż reszta.

"Duże podziękowania dla zespołu. Nie byliśmy pewni, jaki docisk będzie korzystny w końcówce i dlatego mieliśmy trochę problemów. Po pierwszym pit-stopie zrobiliśmy duże zmiany. Wiedzieliśmy, że mamy dobre auto." - powiedział Dixon za metą. Zdobywca pole position Will Power zanotował fatalny wyścig bez tempa zsuwając się aż na 13. miejsce, ze stratą czterech okrążeń.

W klasyfikacji generalnej IndyCar prowadzi wciąż Juan Pablo Montoya, mający na koncie 348 punktów. Drugi jest Power, który ma 313 oczek, a trzeci - Scott Dixon (305).

IndyCar, Texas Motor Speedway 2015: wyścig (czołowa 10.)
	Zawodnik	Zespół	Czas
1.	Scott Dixon	Chip Ganassi Racing	1h52m47.8511s
2.	Tony Kanaan	Chip Ganassi Racing	+7.8000s
3.	Helio Castroneves	Team Penske	+9.9446s
4.	Juan Pablo Montoya	Team Penske	+10.4608s
5.	Marco Andretti	Andretti Autosport	+26.0947s
6.	Carlos Munoz	Andretti Autosport	+1 okr.
7.	Charlie Kimball	Chip Ganassi Racing	+1 okr.
8.	Ryan Briscoe	Schmidt Peterson Motorsports	+1 okr.
9.	James Jakes	Schmidt Peterson Motorsports	+1 okr.
10.	Gabby Chaves	Bryan Herta Autosport	+2 okr.