Karting: Szymon Szyszko zdeklasował rywali w światowym finale ROK Cup

Po niedawnym tytule mistrza świata dla Karola Basza, w zeszłym tygodniu inny polski kierowca kartingowy odniósł duży sukces na arenie międzynarodowej Szymon Szyszko wygrał światowy finał ROK Cup we włoskim Lonato.

Starszy z braci Szyszko powtórzył zeszłoroczny wyczyn Michała Kasiborskiego, ale zwyciężył nie w kategorii juniorskiej, a seniorskiej. Gdańszczanin wspierany na miejscu przez Basza, dodatkowo dominował nad rywalami jak jeszcze nigdy nikt w całej historii imprezy.

Szyszko był najszybszy podczas oficjalnego treningu, we wszystkich biegach kwalifikacyjnych, prefinale i wreszcie finale, w którym odjechał najbliższemu rywalowi na 8 sekund. To przepaść. Bez wątpienia pomogły kilkutygodniowe treningi na torze South Garda Karting, gdzie odbyły się zawody.

Nasz rodak pokonał 55 rywali w klasie Rok.

ROK Cup to prestiżowy turniej kartingowy pod patronatem firmy Vortex, producenta silników do gokartów. Co roku w 20 państwach rozgrywane są jego krajowe edycje, następnie międzynarodowy finał gromadzący najlepszych "Rokkersów" z całego świata. W tegorocznej rywalizacji uczestniczyło jeszcze wielu innych Polaków. Do finałowych wyścigów swoich kategorii dostali się także Jakub Szablewski (Mini Rok), Michał Kasiborski i Maciej Szyszko (Junior Rok), mający na koncie starty w wyścigach bolidów i serii Porsche Supercup Patryk Szczerbiński (Super Rok) oraz Jan Krencisz (Shifter Rok). Niestety, żaden z nich nie stanął na podium.