Karting: Znamy mistrzów Polski AD 2015

W ostatni weekend na torze WallraV Race Center w Zielonej Górze rozegrana została ostatnia runda Kartingowych Mistrzostw Polski. Wszystkie kategorie obstawione były przez grono doświadczonych kierowców, którzy rywalizując między sobą dostarczali widzom ogromnych emocji. Ponownie podczas wyścigów obecne były znane ze startów we włoskiej Formule 4 siostry Pankiewicz oraz fabryczny kierowca teamu BirelART - Jordon Lennox-Lamb. Kierowców, jak zawsze wspierał partner serii - Volkswagen Cup Poland, oraz sponsor - firma Liberia.

W kategorii Micro Max przez całą sobotę prowadził Filip Matejczyk. O drugie miejsce pojedynkowali się Marcel Kuc i Mateusz Lenart. W niedzielę na prowadzenie wyszedł Karol Pasiewicz, a Kuc i Lenart nie zmniejszali tempa. Podczas ostatniego wyścigu pozycję lidera objął Kuc, który ścigany przez Pasiewicza, odsunął się na bezpieczną odległość od reszty stawki. Po seriach pojedynków z Matejczykiem, ścisłą czołówkę zamknął Lenart. Mistrzem Polski w kategorii Micro Max został Karol Pasiewicz. W Mini Max maksymalną liczbę punktów zdobył Marcel Surmacz. Świetna dyspozycja i wygranie wszystkich wyścigów zapewniły mu tytuł mistrzowski. Maciek Kocoń zajął drugie miejsce zarówno w sobotę, jak i w niedzielę.  Na trzecim miejscu zameldował się Igor Drożyński, który przez cały weekend tylko raz oddał tę pozycję - na rzecz Szymona Jabłońskiego. Junior Max to świetna postawa Dzianisa Slavinskiego. Białorusin już po kwalifikacjach objął pozycję lidera, a wygranymi czterema wyścigami potwierdził zdobycie tytułu Mistrza Polski. Po tytuł wicemistrza sięgnął Kuba Greguła, który na mecie sobotnich i niedzielnych wyścigów zameldował się jako drugi, a następnie trzeci. Mateusz Pyłka zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Zaciekła walka toczyła się w Senior Max. Po pierwszym wyścigu na prowadzenie wyszedł dotychczasowy lider klasyfikacji, Marcel Jastrzębowski. Za nim na mecie zjawili się Łukasz Bartoszuk i Jan Krencisz. Kolejny wyścig zakończył zwycięstwem Bartoszuk. O drugie miejsce ostro walczyli Krencisz i Jastrzębowski. W niedzielę na prowadzenie powrócił Jastrzębowski, który ścigał się z Bartoszukiem. Do pierwszej trójki awansował Wiktor Welezinski. W ostatnim wyścigu nie wziął udziału Jastrzębowski, który mimo to zdobył tytuł Mistrza Polski. Wyścig wygrał Bartoszuk, tuż przed Krenciszem i Dawidem Dziochą.W najstarszej kategorii wiekowej - DD2 MAX triumfował Łukasz Bartoszuk. Próbowali mu zagrozić Karol Jurmanowicz i Jordon Lennox-Lamb, jednak w rzeczywistości walka toczyła się właśnie między nimi. Tuż po starcie Bartoszuk nabrał tempa i odjechał się na bezpieczną odległość. Jurmanowicz i Lennox-Lamb już od pierwszego zakrętu prowadzili zaciekłe pojedynki. Na zmianę zajmowali druga pozycję, aż do ostatniego, 4 wyścigu. Bartoszuk nie wystartował, co pozwoliło wygrać Lennox-Lambowi. Za jego zderzakiem minął metę Jurmanowicz, lecz decyzją sędziów otrzymał karę wykluczenia. W związku z tym na drugim miejscu uplasował się Karol Lubas, a pierwszą trójkę zamknął Sławomir Murański.

Miniony weekend był ostatnią serią mistrzostw. Mimo zakończenia rywalizacji nie oznacza to jeszcze końca wyścigowego sezonu. Przed kierowcami ostatnie dwie rundy pucharu Rotax Max Challenge Poland, które odbędą się 26 i 27 września na torze w Radomiu.