Kia Lotos Race: Pierwszy wyścig w Moście dla Wróbla. Wygrał w deszczu

Konrad Wróbel zwyciężył pierwszy dzisiejszy wyścig Kia Lotos Race na mokrych torze Autodrom Most w Czechach.

Deszcz, który padał także podczas sobotnich kwalifikacji, spowodował start zawodów za samochodem bezpieczeństwa. Safety car zjechał po dwóch okrążeniach i kierowcom zostało 10 kółek na walkę. W niej nie brakowało uślizgów wyścigowych Picanto oraz zamian pozycji. Przez większość dystansu prowadził zdobywca pole position Michał Śmigiel, ale nie potrafił uciec stawce i gdy na przedostatnim okrążeniu popełnił błąd, został przeskoczony przez Wróbla oraz przebijającego się z 9. pola Karola Urbaniaka.

Wróbel już nie oddał pierwszego miejsca do mety i finiszował 0.2 sekundy przed Urbaniakiem. Śmiglowi na finałowym kółku przydarzył się kolejny błąd, ale mimo zwiedzenia pobocza utrzymał najniższy stopień podium. Dojechał pół sekundy przed Stanisławem Kostrzakiem, który wcześniej atakował go w walce o prowadzenie, lecz również wypadł z trasy.

Lider klasyfikacji generalnej Karol Lubas, mający przed weekendem tylko 5 punktów przewagi nad rywalem do mistrzostwa Piotrem Parysem, po starcie z siódmego pola zajął dopiero 9. lokatę, plasując się cztery miejsca za swoim konkurentem. Dziesiąta pozycja oznaczająca start z pole position do drugich zawodów przypadła Oskarowi Kałuży.

Kia Lotos Race - sezon 2014 - Most (Czechy) - wyścig nr 1 (TOP 10)
	Kierowca	Strata
1.	Konrad Wróbel	12 okrążeń
2.	Karol Urbaniak	+0.218 sek.
3.	Michał Śmigiel	+1.556 sek.
4.	Stanisław Kostrzak	+2.098 sek.
5.	Piotr Parys	+2.541 sek.
6.	Paweł Malczak	+5.438 sek.
7.	Kamil Serafin	+10.846 sek.
8.	Rafał Berdys	+15.607 sek.
9.	Karol Lubas	+16.064 sek.
10.	Oskar Kałuża	+17.073 sek.

Konrad Wróbel: „Bardzo cię cieszę ze zwycięstwa. To był niesamowicie trudny wyścig. Chyba najcięższy w jakim jechałem. Ale udało się i jest super. Zobaczymy co będzie w drugim wyścigu, ale czuję, że mam tempo i mokry tor nie jest problemem. Mam nadzieję, że będzie podium”.