Motorsport » Sporty samochodowe » Kia Lotos Race: Runda na Zandvoort dla debiutanta Urbaniaka i starego wyjadacza Kostrzaka
Kia Lotos Race: Runda na Zandvoort dla debiutanta Urbaniaka i starego wyjadacza Kostrzaka
2014-06-09 - G. Filiks Tagi: Kia Picanto, Zandvoort, Wyniki, KIA LOTOS RACE, Wyścigi
Karol Urbaniak, debiutant w Kia Lotos Race, wygrał pierwszy wyścig II tegorocznej rundy cyklu, rozegranej na słynnym torze Zandvoort. Drugie zawody padły łupem zaliczającego swój trzeci sezon w serii Stanisława Kostrzaka.
Wyścigowe Mistrzostwa Polski Kia Picanto po raz pierwszy w swej historii zawitały do Holandii. Na wymagającej pętli Zandvoort młodzi kierowcy mieli sporo nauki. Już sesje treningowe pokazały, że trzeba tu sporo doświadczenia i nieco brawury, by uzyskać satysfakcjonujące wyniki.
W kwalifikacjach najlepiej poradził sobie... najmłodszy uczestnik czempionatu Piotr Parys. Zaledwie 15-letni lublinianin jednak nie wykorzystał przewagi pole position i po zgaśnięciu czerwonych świateł przegrał start do pierwszego wyścigu z ustawionym obok Karolem Berdysem oraz Karolem Urbaniakiem ruszającym z drugiej linii.
Chwilę później Parys stracił jeszcze jedną pozycję.
Natomiast przewodzący stawce Karole po pierwszym okrążeniu zamienili się miejscami na prostej startowej.
Urbaniak odebrał Berdysowi pozycję lidera i zachował ją aż do mety.
Berdys stoczył zaciętą rywalizację o kolejne stopnie podium z Kostrzakiem, Parysem, Michałem Śmigielem, Pawłem Malczakiem oraz liderem klasyfikacji generalnej Karolem Lubasem. Wspomniane grono odskoczyło nieco od reszty stawki.
Wyrównana walka w nim trwała do samego końca. Na ostatnim okrążeniu drugie miejsce okupował Kostrzak i tracił do lidera Urbaniaka zaledwie 0.344 sekundy. Jednak zamiast zaatakować pierwszą lokatę, został połknięty przez siedzącego mu na ogonie Parysa. Bezpośrednio za podium finiszował Lubas, wykorzystując problemy podczas finałowego kółka Berdysa, który ostatecznie był tylko piąty.
Przed drugim, popołudniowym wyścigiem, prognozy wspominały o możliwości burzy. Ryzyko opadów potwierdzały ciemne chmury nad torem. Ale ostatecznie niebo się przejaśniło i zamiast ulewy, mieliśmy upał. Wysokie temperatury wymagają solidnej kondycji od kierowców zamkniętych w nagrzanych karoseriach samochodów.
Jak stanowi regulamin, pierwszych dziesięć pól startowych do drugich zawodów zajęła czołowa dziesiątka na mecie pierwszego biegu, lecz w odwróconej kolejności. Na pole position swoim Picanto wjechał zatem Oskar Kałuża, a obok niego stanął Aleksander Wojciechowski. Drugą linię skompletowali Konrad Wróbel i Śmigiel.
Pierwsze pole startowe na Zandvoort nie dało się przekuć w zwycięstwo jak Parysowi, tak Kałuży - Oskar w ogóle nie wystartował. Prowadzenie objął świetnie ruszający Wróbel.
Po pierwszym kółku w odległościach ułamków sekundy podążali za nim Wojciechowski, Śmigiel, Malczak, Kostrzak, Urbaniak, Berdys i Lubas.
Wróbel próbował uciec rywalom, Wojciechowski zaś dzielnie bronił się przed Kostrzakiem.
Kostrzak w końcu przeszedł Wojciechowskiego, następnie pognał za liderem.
Wróblowi przez kilka okrążeń udawało się powstrzymywać ataki rywala, ale ostatecznie popełnił błąd na pierwszym zakręcie toru zwanym "Tarzanbocht" i Kostrzak przejął pierwszą lokatę.
Konrad skontratakował Staszka, jednak obliczył źle liczbę okrążeń do mety i zamiast zaatakować na przedostatnim kółku, zrobił to na ostatnim. Wyścig już się skończył, triumfował Kostrzak. Szczęście mniej dopisało Parysowi. Startując z 9. pola, zwycięzca kwalifikacji najpierw miał parę przygód podczas walki w pierwszych zakrętach, potem jeszcze sam popełnił błąd, który przełożył się na problemy z samochodem. W efekcie dojechał jako 10.
Wóz szwankował również sklasyfikowanemu dwie pozycje przed nim Śmigielowi. Jak sam przyznał, słabnącym samochodem ledwo ukończył wyścig.
Tradycyjnie już w stawce zawodników Kia Lotos Race pojawiło się dwóch gości. Tym razem był to dziennikarz „Polska The Times” i „F1 Racing” Tomasz Szmandra, oraz Holender Peter Hilhorst - także dziennikarz, reprezentujący magazyn „Autovisie”.
Szmandra w obu wyścigach zamykał stawkę, Hilhorst zaś znając Zandvoort wypadł zdecydowanie lepiej. Dwukrotnie dojeżdżał jako 12., tocząc pasjonujące, lecz bezpieczne pojedynki z etatowymi kierowcami Kia Lotos Race.
Liderem klasyfikacji generalnej sezonu 2014 pozostaje Lubas, który teraz wyprzedza o 12 pkt. Parysa i o 18 pkt. Urbaniaka.
Kolejna eliminacja Kia Lotos Race za niecały miesiąc na austriackim torze Red Bull Ring. Seria będzie tam towarzyszyć rundzie Wyścigowych Mistrzostw Europy Ciężarówek FIA ETRC.
Karol Urbaniak (P1, P4) - „Bardzo udany i bardzo wyczerpujący weekend. Niesamowicie cieszę się ze zwycięstwa, bo konkurencja jest niesłychanie silna. W pierwszym wyścigu było może odrobinę spokojniej, ale w drugim walka z Aleksandrem Wojciechowskim była bardzo zacięta. Dziękuję bardzo zespołowi za świetnie przygotowane auto i już nie mogę doczekać się kolejnej rundy”.
Stanisław Kostrzak (P3 i P1) - „To jest duży sukces i naprawdę ciężko wypracowany. Zwłaszcza w drugim wyścigu, kiedy walka z Aleksandrem była niesłychanie trudna i pokonanie go zajęło mi kilka okrążeń. Potem Konrad Wróbel, który pokazał klasę i tanio skóry nie sprzedał. Potrzebowałem bardzo tego sukcesu, po moich ostatnich wpadkach w końcu się odbudowałem. Wielkie podziękowania dla mojego ojca, który mi w tym bardzo pomógł”.
Piotr Parys (P2, P10) - „Wrażenia niesamowite z tego toru. Bardzo mi podpasował, świetnie mi się tu jeździ. Najpierw wywalczyłem pole position, ale start nie wyszedł tak jak powinien i sporo straciłem. Dosłownie na ostatnich metrach udało mi się zaatakować Staszka (Kostrzaka) i wywalczyć drugie miejsce. Niestety drugi bieg od początku źle się układał. Byłem kilka razy poza torem, co odbiło się na prowadzeniu samochodu i ostatecznej pozycji. Takie niestety czasem są wyścigi. Czekam już na Red Bull Ring”.
Konrad Wróbel (P8, P2) - „Pierwszy wyścig nie należał do łatwych, cały czas broniłem się przed Aleksandrem Wojciechowskim, w rezultacie udało się zdobyć 8 miejsce. W drugim udał mi się start i cieszyłem się, że Staszek został za Aleksandrem, który mógł go długo przytrzymać. Ale okazało się, że nie jestem im w stanie szybko odskoczyć. Stanisław znalazł się niebawem za moim zderzakiem, a potem wykorzystał niewielki błąd. Później ja go naciskałem, ale pomyliłem się w obliczeniach. Myślałem, że mam jeszcze jedno kółko i wówczas go zaatakuję, ale okazało się, że to koniec. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony”.
Aleksander Wojciechowski (P9, P3) - „Drugi wyścig bardzo udany, co prawda pogoda dała nam wszystkim w kość, bo chyba jednak wolę deszcz od takiego upału. Jest podium i bardzo się z tego cieszę, co prawda po niezwykle męczącym biegu, cały czas jazda w defensywie, ale zdobyte punkty cieszą. Super tor, bardzo wymagający, ciasny, podoba mi się”.
Zandvoort - okrążenie z Kostrzakiem
Wyścigowe Mistrzostwa Polski Kia Picanto po raz pierwszy w swej historii zawitały do Holandii. Na wymagającej pętli Zandvoort młodzi kierowcy mieli sporo nauki. Już sesje treningowe pokazały, że trzeba tu sporo doświadczenia i nieco brawury, by uzyskać satysfakcjonujące wyniki.
W kwalifikacjach najlepiej poradził sobie... najmłodszy uczestnik czempionatu Piotr Parys. Zaledwie 15-letni lublinianin jednak nie wykorzystał przewagi pole position i po zgaśnięciu czerwonych świateł przegrał start do pierwszego wyścigu z ustawionym obok Karolem Berdysem oraz Karolem Urbaniakiem ruszającym z drugiej linii.
Chwilę później Parys stracił jeszcze jedną pozycję.
Natomiast przewodzący stawce Karole po pierwszym okrążeniu zamienili się miejscami na prostej startowej.
Urbaniak odebrał Berdysowi pozycję lidera i zachował ją aż do mety.
Berdys stoczył zaciętą rywalizację o kolejne stopnie podium z Kostrzakiem, Parysem, Michałem Śmigielem, Pawłem Malczakiem oraz liderem klasyfikacji generalnej Karolem Lubasem. Wspomniane grono odskoczyło nieco od reszty stawki.
Wyrównana walka w nim trwała do samego końca. Na ostatnim okrążeniu drugie miejsce okupował Kostrzak i tracił do lidera Urbaniaka zaledwie 0.344 sekundy. Jednak zamiast zaatakować pierwszą lokatę, został połknięty przez siedzącego mu na ogonie Parysa. Bezpośrednio za podium finiszował Lubas, wykorzystując problemy podczas finałowego kółka Berdysa, który ostatecznie był tylko piąty.
Kia Lotos Race - sezon 2014 - Zandvoort - pierwszy wyścig (TOP 10) | |||
---|---|---|---|
Kierowca | Strata | ||
1. | Karol Urbaniak | 12 okrążeń | |
2. | Piotr Parys | +0.733 sek. | |
3. | Stanisław Kostrzak | +1.112 sek. | |
4. | Karol Lubas | +4.049 sek. | |
5. | Rafał Berdys | +4.275 sek. | |
6. | Paweł Malczak | +4.710 sek. | |
7. | Michał Śmigiel | +5.126 sek. | |
8. | Konrad Wróbel | +12.814 sek. | |
9. | Aleksander Wojciechowski | +13.390 sek. | |
10. | Oskar Kałuża | +28.016 sek. |
Jak stanowi regulamin, pierwszych dziesięć pól startowych do drugich zawodów zajęła czołowa dziesiątka na mecie pierwszego biegu, lecz w odwróconej kolejności. Na pole position swoim Picanto wjechał zatem Oskar Kałuża, a obok niego stanął Aleksander Wojciechowski. Drugą linię skompletowali Konrad Wróbel i Śmigiel.
Pierwsze pole startowe na Zandvoort nie dało się przekuć w zwycięstwo jak Parysowi, tak Kałuży - Oskar w ogóle nie wystartował. Prowadzenie objął świetnie ruszający Wróbel.
Po pierwszym kółku w odległościach ułamków sekundy podążali za nim Wojciechowski, Śmigiel, Malczak, Kostrzak, Urbaniak, Berdys i Lubas.
Wróbel próbował uciec rywalom, Wojciechowski zaś dzielnie bronił się przed Kostrzakiem.
Kostrzak w końcu przeszedł Wojciechowskiego, następnie pognał za liderem.
Wróblowi przez kilka okrążeń udawało się powstrzymywać ataki rywala, ale ostatecznie popełnił błąd na pierwszym zakręcie toru zwanym "Tarzanbocht" i Kostrzak przejął pierwszą lokatę.
Konrad skontratakował Staszka, jednak obliczył źle liczbę okrążeń do mety i zamiast zaatakować na przedostatnim kółku, zrobił to na ostatnim. Wyścig już się skończył, triumfował Kostrzak. Szczęście mniej dopisało Parysowi. Startując z 9. pola, zwycięzca kwalifikacji najpierw miał parę przygód podczas walki w pierwszych zakrętach, potem jeszcze sam popełnił błąd, który przełożył się na problemy z samochodem. W efekcie dojechał jako 10.
Wóz szwankował również sklasyfikowanemu dwie pozycje przed nim Śmigielowi. Jak sam przyznał, słabnącym samochodem ledwo ukończył wyścig.
Kia Lotos Race - sezon 2014 - Zandvoort - drugi wyścig (TOP 10) | |||
---|---|---|---|
Kierowca | Strata | ||
1. | Stanisław Kostrzak | 12 okrążeń | |
2. | Konrad Wróbel | +0.555 sek. | |
3. | Aleksander Wojciechowski | +3.952 sek. | |
4. | Karol Urbaniak | +4.246 sek. | |
5. | Rafał Berdys | +6.953 sek. | |
6. | Karol Lubas | +11.395 sek. | |
7. | Paweł Malczak | +11.724 sek. | |
8. | Michał Śmigiel | +16.286 sek. | |
9. | Marcin Jaros | +17.935 sek. | |
10. | Piotr Parys | +19.133 sek. |
Liderem klasyfikacji generalnej sezonu 2014 pozostaje Lubas, który teraz wyprzedza o 12 pkt. Parysa i o 18 pkt. Urbaniaka.
Kia Lotos Race - klasyfikacja generalna sezonu 2014 po 4 z 12 wyścigów (TOP 10) | |||
---|---|---|---|
Kierowca | Pkt. | ||
1. | Karol Lubas | 247 | |
2. | Piotr Parys | 235 | |
3. | Karol Urbaniak | 229 | |
4. | Konrad Wróbel | 227 | |
5. | Paweł Malczak | 216 | |
6. | Aleksander Wojciechowski | 214 | |
7. | Stanisław Kostrzak | 186 | |
8. | Maciej Chałas | 186 | |
9. | Jędrzej Szcześniak | 182 | |
10. | Oskar Kałuża | 180 |
Wypowiedzi po Zandvoort:
Karol Urbaniak (P1, P4) - „Bardzo udany i bardzo wyczerpujący weekend. Niesamowicie cieszę się ze zwycięstwa, bo konkurencja jest niesłychanie silna. W pierwszym wyścigu było może odrobinę spokojniej, ale w drugim walka z Aleksandrem Wojciechowskim była bardzo zacięta. Dziękuję bardzo zespołowi za świetnie przygotowane auto i już nie mogę doczekać się kolejnej rundy”.
Stanisław Kostrzak (P3 i P1) - „To jest duży sukces i naprawdę ciężko wypracowany. Zwłaszcza w drugim wyścigu, kiedy walka z Aleksandrem była niesłychanie trudna i pokonanie go zajęło mi kilka okrążeń. Potem Konrad Wróbel, który pokazał klasę i tanio skóry nie sprzedał. Potrzebowałem bardzo tego sukcesu, po moich ostatnich wpadkach w końcu się odbudowałem. Wielkie podziękowania dla mojego ojca, który mi w tym bardzo pomógł”.
Piotr Parys (P2, P10) - „Wrażenia niesamowite z tego toru. Bardzo mi podpasował, świetnie mi się tu jeździ. Najpierw wywalczyłem pole position, ale start nie wyszedł tak jak powinien i sporo straciłem. Dosłownie na ostatnich metrach udało mi się zaatakować Staszka (Kostrzaka) i wywalczyć drugie miejsce. Niestety drugi bieg od początku źle się układał. Byłem kilka razy poza torem, co odbiło się na prowadzeniu samochodu i ostatecznej pozycji. Takie niestety czasem są wyścigi. Czekam już na Red Bull Ring”.
Konrad Wróbel (P8, P2) - „Pierwszy wyścig nie należał do łatwych, cały czas broniłem się przed Aleksandrem Wojciechowskim, w rezultacie udało się zdobyć 8 miejsce. W drugim udał mi się start i cieszyłem się, że Staszek został za Aleksandrem, który mógł go długo przytrzymać. Ale okazało się, że nie jestem im w stanie szybko odskoczyć. Stanisław znalazł się niebawem za moim zderzakiem, a potem wykorzystał niewielki błąd. Później ja go naciskałem, ale pomyliłem się w obliczeniach. Myślałem, że mam jeszcze jedno kółko i wówczas go zaatakuję, ale okazało się, że to koniec. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony”.
Aleksander Wojciechowski (P9, P3) - „Drugi wyścig bardzo udany, co prawda pogoda dała nam wszystkim w kość, bo chyba jednak wolę deszcz od takiego upału. Jest podium i bardzo się z tego cieszę, co prawda po niezwykle męczącym biegu, cały czas jazda w defensywie, ale zdobyte punkty cieszą. Super tor, bardzo wymagający, ciasny, podoba mi się”.
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kia Lotos Race: Runda na Zandvoort dla debiutanta Urbaniaka i starego wyjadacza Kostrzaka
Podobne: Kia Lotos Race: Runda na Zandvoort dla debiutanta Urbaniaka i starego wyjadacza Kostrzaka
Kia Lotos Race: Tokar i Legutko triumfatorami rundy w Moście, Śmigiel pozostał liderem generalki »
Kia Lotos Race: Śmigiel triumfatorem pierwszego wyścigu nowego sezonu na Hungaroringu »
Kia Lotos Race: Śmigiel wygrał drugie zawody w Moście, 15-letni Parys nowym liderem generalki »
Kia Lotos Race: Lubas wraca na najwyższy stopień podium w drugim wyścigu na Torze Poznań »
Podobne galerie: Kia Lotos Race: Runda na Zandvoort dla debiutanta Urbaniaka i starego wyjadacza Kostrzaka
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit