Kierowca ranny w wyścigu midgetów nie żyje

Bryan Clauson poważnie ranny minionego weekendu w wypadku podczas wyścigu samochodów Midget w Stanach Zjednoczonych nie żyje.

Miał 27 lat.

Kalifornijczyk chwilę po objęciu pozycji lidera w zawodach Belleville Midget Nationals, które wcześniej wygrał trzy razy, miał kontakt z dublowanym pojazdem, uderzył w barierę i koziołkował w powietrzu, a gdy już się zatrzymywał, jeszcze przerażająco wpadł na niego inny wóz.

Ratownicy wyciągali Clausona z wraku auta przez pół godziny. Trafił do szpitala w stanie krytycznym.

Dzisiaj na konferencji prasowej poinformowano, że zmarł ostatniej nocy. Clauson był jednym z najlepszych kierowców w USA w wyścigach dirt track racing. Poza tym próbował sił w dwóch najwyższych klasach NASCAR i wziął udział w trzech edycjach Indianapolis 500, najważniejszj rundy IndyCar.