Motorsport » Aktualności » Mercedes kończy spekulacje: Russell i Antonelli potwierdzeni na sezon 2026

Mercedes kończy spekulacje: Russell i Antonelli potwierdzeni na sezon 2026
Po miesiącach niepewności Mercedes w końcu potwierdził to, o czym w świecie Formuły 1 mówiło się od dawna - George Russell i Kimi Antonelli pozostaną kierowcami zespołu w sezonie 2026.
Zespół z Brackley zakończył tygodnie spekulacji dotyczących przyszłości Russella, którego nowa umowa - według źródeł bliskich zespołowi - ma charakter wieloletni. W przypadku Antonellego mowa o przedłużeniu kontraktu o jeden sezon, co jest naturalnym krokiem dla młodego debiutanta, który wciąż oswaja się z realiami Formuły 1.
- Potwierdzenie naszego składu kierowców było tylko kwestią "kiedy", a nie "czy" - przyznał szef zespołu i dyrektor generalny Mercedesa, Toto Wolff. - George i Kimi stworzyli silny duet i jesteśmy podekscytowani, że możemy kontynuować wspólną drogę. Teraz skupiamy się na ostatnich sześciu wyścigach sezonu i walce o drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, a następnie na 2026 roku i nowej erze w F1.
Kimi Antonelli - przyszłość Mercedesa w fazie testów
Dla 19-letniego Kimiego Antonellego sezon 2025 jest pierwszym pełnym rokiem w Formule 1 - i choć wyniki młodego Włocha bywają nierówne, w padoku nikt nie ma wątpliwości, że jego talent jest ogromny. Wychowanek akademii Mercedesa, do której trafił jeszcze w 2019 roku, przeszedł przez wszystkie szczeble juniorskie z imponującym dorobkiem tytułów - od włoskiej Formuły 4 po Formułę Regional.
W tym roku Antonelli pokazuje przebłyski szybkości, ale również popełnia błędy typowe dla debiutanta. Wolff, który osobiście nadzoruje jego rozwój, podkreśla jednak, że "proces dojrzewania kierowcy w F1 wymaga czasu, ale wszystko wskazuje, że Kimi idzie w dobrym kierunku".
W przeciwieństwie do Russella, który z Mercedesem związany jest już od 2017 roku, Antonelli dopiero zaczyna pisać swoją historię w królewskiej serii. Zespół liczy, że w przyszłym roku jego forma ustabilizuje się na poziomie punktowym - a sama obecność młodego Włocha w zespole to inwestycja w przyszłość.
Czynnik Verstappena
Choć potwierdzenie Russella i Antonellego wydawało się formalnością, Mercedes zwlekał z oficjalnym ogłoszeniem aż trzy miesiące. W tym czasie narosło wiele spekulacji - zwłaszcza wokół Russella, którego kontrakt zbliżał się do końca, a rozmowy przedłużały się mimo zapewnień obu stron, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Nieoficjalne źródła podają, że opóźnienie wynikało z negocjacji dotyczących szczegółów finansowych i zobowiązań marketingowych wobec sponsorów. Russell, który od dwóch sezonów jest wyraźnym liderem Mercedesa po odejściu Lewisa Hamiltona, miał domagać się znaczącej podwyżki - nawet do 30 milionów funtów rocznie - oraz zmniejszenia liczby dni przeznaczonych na obowiązki promocyjne.
Nie dziwi to, biorąc pod uwagę jego formę w ostatnich miesiącach. Brytyjczyk zaliczył jedno z najlepszych występów w karierze podczas ostatniego GP Singapuru, dominując przez cały weekend w stylu Maxa Verstappena.
Ale to właśnie Verstappen był głównym powodem, dla którego rozmowy trwały tak długo. W połowie sezonu padok obiegła informacja, że Red Bull może utracić swojego mistrza świata w wyniku konfliktu wewnętrznego. Mercedes - według niektórych doniesień - przynajmniej rozważał scenariusz, w którym Holender mógłby trafić do Brackley.
Sam Russell nie zaprzeczał tym pogłoskom, mówiąc w jednym z wywiadów:
- Mercedes zawsze chce mieć najlepszych kierowców. Ale jeśli robię swoją robotę dobrze, nie mam się czego obawiać.
Toto Wolff z kolei przyznał, że rozmawiał z Verstappenem, ale od początku był "całkowicie szczery z Georgem". - Powiedziałem mu, że w 90 procentach zostanie z nami, ale musiałem też sprawdzić inne możliwości. Gdy sytuacja Maxa się wyjaśniła, wszystko wróciło do normy. W praktyce oznaczało to, że dopóki Verstappen nie potwierdził, że zostaje w Red Bullu, Mercedes wstrzymywał decyzję, chcąc zachować wszystkie opcje.
Nowy kontrakt, nowa hierarchia w zespole
Russell ostatecznie podpisał wieloletnią umowę, która - według źródeł zbliżonych do zespołu - zawiera opcje przedłużenia i klauzule elastyczności, pozwalające na dostosowanie warunków po sezonie 2026.
W przypadku Antonellego przedłużenie dotyczy jednego sezonu, co daje Mercedesowi przestrzeń do oceny jego rozwoju i ewentualnego przywrócenia wewnętrznej rywalizacji o drugie miejsce w przyszłości. Wolff nie ukrywa, że widzi w Russellu lidera nowej ery. - Kiedy Lewis odszedł, George naturalnie przejął rolę lidera. Pokazuje formę, która momentami przekracza możliwości samochodu - mówił Austriak.
Mercedes znany jest z umiejętności doskonałego przygotowania się do zmian regulaminowych - a te od 2026 roku będą największe od dekady. Z nową jednostką napędową i nową koncepcją aerodynamiczną, zespół z Brackley może wrócić do roli realnego pretendenta do tytułu.
A jeśli tak się stanie, Russell będzie musiał potwierdzić, że potrafi przekuć potencjał w mistrzostwo świata. Bo jeśli nie - zawsze może się okazać, że jego miejsce przy stole zostanie przygotowane dla kogoś, kto już nie raz udowodnił, że rzeczy niemożliwe to dla niego codzienność.




Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Mercedes kończy spekulacje: Russell i Antonelli potwierdzeni na sezon 2026
Podobne: Mercedes kończy spekulacje: Russell i Antonelli potwierdzeni na sezon 2026




Podobne galerie: Mercedes kończy spekulacje: Russell i Antonelli potwierdzeni na sezon 2026


Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć