MotoGP: Lorenzo dołowany formą Marqueza, wyjaśnia Valentino Rossi

Dominacja Marka Marqueza w MotoGP podłamuje psychicznie jego jeszcze niedawno największego rywala Jorge Lorenzo, twierdzi drugi zawodnik Yamahy, słynny Valentino Rossi.

Lorenzo ubiegłego roku stoczył z Marquezem zacięty pojedynek o mistrzostwo świata, przegrywając tylko 4 punktami. Natomiast w sezonie 2014 po pięciu zawodach "Por Fuera" ma na koniec zaledwie jedno podium i jest tylko piąty w klasyfikacji generalnej.

Według Rossiego, drastyczny spadek formy Lorenzo to efekt zdołowania całkowitym rozwinięciem skrzydeł przez Marqueza, który zwyciężył wszystkie dotąd rozegrane kwalifikacje i wyścigi obecnego sezonu. „Ja jak Jorge chcę wygrywać, ale dominacja Marqueza nie jest dla mnie wielkim problemem, ponieważ jeszcze 2-3 lata temu plasowałem się na znacznie niższych pozycjach, więc jestem usatysfakcjonowany aktualną sytuacją". - tłumaczył "Vale", niespodziewanie wyprzedzający Lorenzo w tabeli łącznej i to już o 36 oczek. „Trochę rozumiem Jorge. Dla mnie drugie miejsce za Markiem jest do przyjęcia. Mogę próbować go atakować, ale podchodzę do wszystkiego bardziej wyluzowany.

„Jorge natomiast ma ciężko, bo pragnie tylko zwyciężać.

„Zeszłego roku zaliczył kilka imponujących występów - dla mnie jeździł najlepiej w całej karierze mimo, że nie obronił mistrzostwa.

Marc Marquez i Jorge Lorenzo

„Teraz zaś patrząc co robi Marc, który ma już trochę więcej doświadczenia, patrząc, że Yamaha nieco ustępuje pola Hondzie, dla Jorge to trochę frustrujące. Zdaje sobie sprawę, iż powstrzymanie Marqueza jest właściwie niemożliwe, a druga lokata go nie urządza.

„Jorge jest nieszczęśliwy. Może dlatego ma teraz te problemy". - sugerował Rossi.