MotoGP: Lorenzo wierzy, że motocykl Ducati zakamuflował prawdziwą szybkość Rossiego

Zdaniem Jorge Lorenzo kłopoty Ducati maskowały rzeczywiste tempo Valentino Rossiego, który na sezon 2013 ponownie zostanie zespołowym partnerem panującego mistrza MotoGP w fabrycznym teamie Yamaha.

Siedmiokrotny czempion królewskiej klasy Rossi po przejściu do Ducati wypadł z czołówki. Dwa ostatnie sezony były jego jedynymi w MotoGP bez ani jednego zwycięstwa. Według Lorenzo za taki stan rzeczy winę ponosi niesforny motocykl Ducati. Jak przypuszcza Hiszpan, powrót do Yamahy będzie powrotem Rossiego także na szpicę stawki. „To prawda, motocykl Ducati zdaje się być bardzo skomplikowany". - powiedział Lorenzo. „Pojedyncze wyścigi oraz całe mistrzostwa wygrywał na nim tylko Casey (Stoner), więc bez wątpienia nie jest łatwy. Vale to mocny zawodnik i naprawdę potrafi walczyć, lecz tą maszyną nie mógł zwyciężyć. Z Yamahą może odzyskać wysoki poziom". Legenda wyścigów motocyklowych Giacomo Agostini twierdzi, że 33-letni Rossi wygra w przyszłym sezonie „jeden lub dwa" razy, ale „dominował jak kiedyś już nie będzie".

„Jego rywale są młodsi i podnieśli poprzeczkę". - argumentował 15-krotny mistrz świata. Agostini ponadto podziela zdanie byłego szefa Yamahy Masao Furusawy, który niedawno przewidywał odrodzenie sporu Rossiego z Lorenzo, kiedy tylko znów trafią do tego samego garażu.„Niemożliwe, aby przez cały sezon pozostali przyjaciółmi". - mówił Agostini. „Gdy masz dwóch kogutów w jednym kurniku, jeden chce być lepszy od drugiego".

Tymczasem Lorenzo powtórzył, że teraz między nim a Rossim nie stanie już słynna ściana. „Prawdopodobnie za dużo o niej powiedziano". - tłumaczył Jorge. „To bardzo indywidualny sport, każdy dba o siebie. To nie piłka nożna, czy koszykówka. Tak czy inaczej, ściany tym razem nie będzie".