Motorsport » Sporty motocyklowe » MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
2015-10-26 - G. Filiks Tagi: Sepang, Malezja, Walencja, Wypadki, Wyścigi motocyklowe, Lorenzo, Marquez, Rossi, MotoGP
Valentino Rossi bierze pod uwagę wycofanie się z udziału w kończącym sezon MotoGP wyścigu o GP Walencji za niespełna dwa tygodnie tłumacząc, że i tak już został pozbawiony mistrzostwa świata przez Marka Marqueza.
Słynny Włoch walczący o tytuł z zespołowym partnerem z Yamahy - Jorge Lorenzo, w finałowej eliminacji sezonu będzie musiał wystartować z ostatniego pola po otrzymaniu kary za kontrowersyjny wypadek z Marquezem we wczorajszym GP Malezji. O ile Rossi utrzymał trzecie miejsce wywalczone na torze Sepang, o tyle mając już tylko 7 punktów przewagi nad Lorenzo, przy zwycięstwie Hiszpana w Walencji musi finiszować jako drugi, by uratować sobie mistrzostwo, co wydaje się teraz arcytrudnym zadaniem.
"The Doctor" zatem rozważa zbojkotowanie ostatniego wyścigu w ramach protestu. „Może nawet nie wystartuję, muszę się zastanowić". - powiedział.
Rossi nie czuje się winny upadku Marqueza, któremu od poprzedniego wyścigu w Japonii zaczął zarzucać potajemne pomaganie Lorenzo. Nawet oficjalnie odwoływał się od decyzji sędziów, ale apelacja została jednomyślnie odrzucona.
„Kara jest niesprawiedliwa, ponieważ nie chciałem, żeby upadł". - mówił. „Powtórzę; przykro mi, że miał wypadek, bo chciałem go tylko zdenerwować". „Zawsze jeździłem uczciwie".
Wcześniej wyjaśniał: „Chciałem tylko wypchnąć go poza linię, bo miałem dość (...)".
„Dotknęliśmy się, ale to nieprawda, że go kopnąłem. To on dotknął mnie swoją kierownicą w nogę, która następnie ześlizgnęła mi się".
„Poza tym motocykl MotoGP nie przewraca się od kopnięcia".
„Dopiął swego - przegrałem tytuł".
„Chciałem, aby naszą walkę z Jorge o mistrzostwo wygrał lepszy. W ten sposób tak się nie stanie".
Zdaniem Lorenzo, kara dla Rossiego i tak jest zbyt łagodna.
„Nie sądzę, że podjęto właściwą decyzję. (...) To niesprawiedliwe. Ktoś nie mający jego nazwiska mógłby zostać ukarany bardziej". - mówił.„Nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Lecz już postanowiono jaka będzie kara i trzeba uszanować tę decyzję. Aczkolwiek nie zgadzam się z nią".
Spytany, jaka kara byłaby wystarczająca, Lorenzo odparł: „Minimum Valentino powinien otrzymać tyle samo punktów co Marc".„Marc nie ukończył wyścigu i w ogóle nie zapunktował, więc z Valentino powinno być tak samo".
Marquez ze swojej strony powiedział: „Nigdy nie widziałem czegoś takiego - aby zawodnik MotoGP kopał rywala".
„Może zrobił to z nerwów, ale chcę już o tym wszystkim zapomnieć. Najważniejsze, że jestem cały. Dla dobra sportu mam nadzieję, że cała historia już dobiegnie końca".Lorenzo dodatkowo zasugerował, że Rossi wczorajszą akcją poważnie zaszkodził swojemu wizerunkowi.
„Nie tylko ja, ale wiele osób straci szacunek do niego jako sportowca". - stwierdził. „Jest jednym z najlepszych zawodników w historii tej dyscypliny, ale myślę, że dużo ludzi zmieni o nim zdanie".
Słynny Włoch walczący o tytuł z zespołowym partnerem z Yamahy - Jorge Lorenzo, w finałowej eliminacji sezonu będzie musiał wystartować z ostatniego pola po otrzymaniu kary za kontrowersyjny wypadek z Marquezem we wczorajszym GP Malezji.
"The Doctor" zatem rozważa zbojkotowanie ostatniego wyścigu w ramach protestu. „Może nawet nie wystartuję, muszę się zastanowić". - powiedział.
Rossi nie czuje się winny upadku Marqueza, któremu od poprzedniego wyścigu w Japonii zaczął zarzucać potajemne pomaganie Lorenzo. Nawet oficjalnie odwoływał się od decyzji sędziów, ale apelacja została jednomyślnie odrzucona.
„Kara jest niesprawiedliwa, ponieważ nie chciałem, żeby upadł". - mówił. „Powtórzę; przykro mi, że miał wypadek, bo chciałem go tylko zdenerwować". „Zawsze jeździłem uczciwie".
Wcześniej wyjaśniał: „Chciałem tylko wypchnąć go poza linię, bo miałem dość (...)".
„Dotknęliśmy się, ale to nieprawda, że go kopnąłem. To on dotknął mnie swoją kierownicą w nogę, która następnie ześlizgnęła mi się".
„Dopiął swego - przegrałem tytuł".
„Chciałem, aby naszą walkę z Jorge o mistrzostwo wygrał lepszy. W ten sposób tak się nie stanie".
Zdaniem Lorenzo, kara dla Rossiego i tak jest zbyt łagodna.
„Nie sądzę, że podjęto właściwą decyzję. (...) To niesprawiedliwe. Ktoś nie mający jego nazwiska mógłby zostać ukarany bardziej". - mówił.„Nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Lecz już postanowiono jaka będzie kara i trzeba uszanować tę decyzję. Aczkolwiek nie zgadzam się z nią".
Spytany, jaka kara byłaby wystarczająca, Lorenzo odparł: „Minimum Valentino powinien otrzymać tyle samo punktów co Marc".„Marc nie ukończył wyścigu i w ogóle nie zapunktował, więc z Valentino powinno być tak samo".
Marquez ze swojej strony powiedział: „Nigdy nie widziałem czegoś takiego - aby zawodnik MotoGP kopał rywala".
„Może zrobił to z nerwów, ale chcę już o tym wszystkim zapomnieć. Najważniejsze, że jestem cały. Dla dobra sportu mam nadzieję, że cała historia już dobiegnie końca".Lorenzo dodatkowo zasugerował, że Rossi wczorajszą akcją poważnie zaszkodził swojemu wizerunkowi.
„Nie tylko ja, ale wiele osób straci szacunek do niego jako sportowca". - stwierdził. „Jest jednym z najlepszych zawodników w historii tej dyscypliny, ale myślę, że dużo ludzi zmieni o nim zdanie".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
10
Komentarze do:
MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
riderV8 2015-10-26 18:36
Niech Marquez sobie przypomni co zrobił z Pedrosą (Aragonia) i Lorenzo (Jerez) w swoim pierwszym sezonie w MotoGP.
MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
Skoczek120 2015-10-26 19:10
Lorenzo taki mądry... W 2013 roku w Australii o mało nie zmiótł z toru Marqueza. Mam nadzieje, że wyłącznie "poliże lizaka przez szybkę. :-)
MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
Nope 2015-10-26 19:26
Lorenzo potrafi zirytować ciec jeden odebrać punkty Rossiemu i oddać najlepiej jemu.
MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
l-Kamaro-l 2015-10-26 20:43
Ta cala sytuacja tylko pokazała, że Lorenzo i Marquez nie zasługują na miano mistrzów... King is only ONE!!! Popieram też decyzję Rossiego... niech sobie odpuści bo i tak nie ma z kim sie ścigać a on i tak w tym sezonie pokazał dlaczego na niego mówią Doctor... to ostatni z prawdziwych mistrzów i bez niego z Moto GP zostanie tyle co z F1... wyścigi dla dzieciaczków!!!
MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
BARBP 2015-10-26 20:56
Właśnie ten cały Rossi pokazał że nie ma jaj. Najpierw te głupie oskarżenia na temat Marquesa z poprzedniego GP a teraz nie potrafił czysto walczyć. Skoro chce zostać mistrzem świata to powinien go pokonać albo z honorem uznać wyższość kierowcy Hondy a nie wypchać go z toru a później głupio tłumaczyć się że nic nie zrobił. Fakt, Rossi zasługuje na mistrzostwo ale za oskarżenie że Marc odbierając na ostatnim okrążenia zwycięstwo Lorenzo jechał wyścig pomagająć właśnie wspomnianemu Jorge :-)
MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
kris-07 2015-10-27 08:21
@BARBP święte słowa. rossi to burak i tyle
MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
I-Kamaro-l 2015-10-27 09:35
To nie byly oskarżenia tylko fakty! Zarówno tydzień temu jak i teraz plan Marqueza byl tylko jeden... spowolnić Mistrza... a zasada jest jedna... kibic z dala sie nie wpie... Marquez w tym sezonie pokazał jaki z niego talent i przez swoją głupotę i amatorskie podejście już dawno nie walczy o mistrzostwo. Dodatkowo jak ktoś nie oglądał wyścigu to proszę sie nie wypowiadać... Rossi w pewnym momencie pokazał smarkaczowi żeby jechał dalej ale on go wyprzedził tylko po to żeby znowu go blokować... tylko amatorzy nie rozumieją o co w tym wszystkim chodzi.. na miejscu Rossiego zrobił bym to samo a po wyścigu wyj... jeszcze smarkaczowi w ten pusty łep kaskiem! :-) ... i jeszcze ta cioteńka Lorenzo... i te jego wieczne tłumaczenia!... To ma być mistrz?... Marquez i Lorenzo to rozpieszczone dzieciaczki i żaden z nich nigdy nie będzie takim Mistrzem jak The Doctor... Legenda... Forza Rossi
MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
kris-07 2015-10-27 14:50
pusty łep ? co to takiego ?
MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
Skoczek120 2015-10-27 16:59
Ale o jakiej walce wy mówicie? Przecież Marquez celowo spowalniał Rossiego. Miał tempo, by wygrać ten wyścig. Kiedy Rossi go wyprzedził, ten natychmiast go kontrował, mocno ryzykując. I znowu zaczął blokować. Gdyby normalnie jechał, Włoch nie miałby możliwości kontry. A Marquez jechał właśnie tak, aby ten mógł go skontrować. Włoch dał się sprowokować - ale zagrywki Marqueza pokazały, ze to nadal totalny dzieciak, a nie mistrz. Tegoroczny sezon to "kubeł zimnej wody". Już nie mógł tak "tańczyć" motocyklem, jak w 2014 roku. Silnik był zbyt nerwowy. Kilka gleb i do widzenia. Teraz jednak zależy mu po prostu, aby legenda nie powiększyła swojego dorobku (łatwiej zdobyć osiem tytułów niż dziewięć). Spowalniał w Australii i spowalniał w Malezji. Dla mnie nie ma wątpliwości.
MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
Tylko v r 4 6 2015-10-28 21:53
Rossi się odegra w przyszłym sezonie, a Lorenzo i Pedrosa będą mieli szansę na tytuł. Chyba,że jeszcze zawodnik z numerem 93 zmądrzeje i pojedzie normalny wyścig w Valencji. Wtedy zestresowany Lorenzo może być 3-ci, a Rossiemu wystarczy 6-te miejsce !!!
Podobne: MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji




Podobne galerie: MotoGP: Rossi rozważa rezygnację z finałowego GP Walencji
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit