NASCAR: Tony Stewart złamał nogę w wyścigu "Skrzydlaków"

Trzykrotny mistrz NASCAR - Tony Stewart opuści najbliższe zawody Sprint Cup w Watkins Glen, które pięciokrotnie wygrywał. Ikona amerykańskich wyścigów samochodowych ma złamaną nogę.

Stewart doznał kontuzji podczas wczorajszych zawodów sprint car, czyli popularnych "Skrzydlaków". Na półmilowym ziemnym owalu Southern Iowa Speedway prowadził, gdy dublowany kierowca wykonał przed nim piruet. 42-latek wpadł na rywala i podobno przeleciał swoim wozem w powietrzu. Przytomny został przetransportowany karetką do pobliskiego szpitala, gdzie stwierdzono podwójne złamanie podudzia prawej nogi.

Nie wiadomo, jak długo Stewart będzie pauzował, ale na pewno nie przystąpi do niedzielnego wyścigu NASCAR Sprint Cup. Aktualnie zajmuje 11. miejsce w klasyfikacji generalnej tych mistrzostw i prowadzi w rywalizacji o "dziką kartę" na tegoroczne Sprint Cup Chase. Wczorajszy wypadek był trzecim Stewarta przez ostatnie tygodnie w pobocznych wyścigach.

Auta serii sprint car mają nawet 900 KM mocy i na ziemnych torach potrafią rozwijać prędkość przekraczającą 200 km/h. Niespełna dwa miesiącu temu takim samochodem zabił się inny amerykański kierowca wyścigowy Jason Leffler.