Peugeot tłumaczy się z porażki w Le Mans

Po dokładnej analizie tegorocznego startu Peugeota w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, francuska marka określiła przyczyny porażki.

Model 908s zdominował rywalizację przez większą część wyścigu. Ostatecznie jednak żaden z trzech fabrycznych egzemplarzy nie dotarł do mety po awariach jednostek napędowych. Wszystkie trzy silniki doznały awarii korbowodu, choć po rozłożeniu silników uszkodzone były różne cylindry - wyjaśnił dyrektor techniczny zespołu.

Dalsze badania wykazały, że czerwcowe warunki pogodowe był zbyt wymagające dla naszych jednostek V12.

W tym roku tor był bardziej przyczepny i silniki dłużej niż planowaliśmy pracowały przy w pełni otwartej przepustnicy. Warunki były takie same dla wszystkich, ale my zastosowaliśmy nowe korbowody. Podczas testów nie mieliśmy z nimi żadnych problemów i nic nie sugerowało jazdy na limicie wytrzymałości.

Le Mans 2010

Po doskonałych występach w poprzednich latach mieliśmy ogromne aspiracje. Rzeczywistość pokazała jednak, że mimo ogromnego doświadczenia jest to bardzo trudny i wymagający wyścig - zakończył.

Jedynym Peugeotem, którego nie dręczył awarie silnika, był model oznaczony numerem 3. W nim wykryto wadę fabryczną monocoque'u w miejscu, gdzie mocowany jest dolny wahacz prawego przedniego koła. Ten egzemplarz Peugeota wygrał poprzednią edycję Le Mans i zaliczył wyścig 1000 kilometrów Spa.