Motorsport  »  Sporty samochodowe  »  Piorun zabił kibica na wyścigu NASCAR w Pocono
Piorun zabił kibica na wyścigu NASCAR w Pocono

Piorun zabił kibica na wyścigu NASCAR w Pocono

2012-08-06 - G. Filiks     Tagi: NASCAR, Piorun
Rozgrywane wczoraj zawody NASCAR Sprint Cup Series na torze Pocono Raceway zakończyły się tragedią. Pensylwańskie góry nawiedziła ogromna burza, zabijając jednego kibica i raniąc dziewięciu innych.

Piorun uderzył w tor co najmniej dwukrotnie. Błyskawica pozbawiła życia 41-letniego mężczyznę, który został trafiony na parkingu za główną trybuną. Zgon stwierdzono po przewiezieniu go do lokalnego szpitala. Wśród dziewięciu pozostałych poszkodowanych stan jednej osoby jest krytyczny. Z powodu nawałnicy wyścig skrócono ze 160 do 98 okrążeń. W momencie przerwania na prowadzeniu był Jeff Gordon i to jemu przypadło zwycięstwo. Ruszający z pole position Juan Pablo Montoya napotkał problemy techniczne, wobec czego zajął dopiero 20. miejsce.

Ubolewanie nad śmiercią kibica wyrazili już zarówno przedstawiciele NASCAR, jak i kierowcy. „Piorun wywołał ogromny, potężny trzask". - relacjonował triumfator Gordon. „Można powiedzieć, że było bardzo blisko. To znaczy ofiara ludzka sprawia, iż zapominasz o wygranej. Tutejsi fani są tak lojalni i łakomi rywalizacji. Gdy wróciliśmy do garażów spotkaliśmy grupkę kibiców nie chcących opuszczać obiektu".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Piorun zabił kibica na wyścigu NASCAR w Pocono