Rajd Dakar 2011, dzień 16: Celebra w Buenos Aires!

94 motocykle, 14 quadów, 55 samochodów i 41 ciężarówek ukończyło 33. Rajd Dakar. Dziś w Buenos Aires wszyscy zawodnicy celebrowali na rampie startowej tegoroczny maraton. Nasser al-Attiyah zdobył swój pierwszy tytuł, Marc Coma już trzeci, Alejandro Patronelli powtórzył sukces swojego brata Marcosa sprzed roku, a Władimir Czagin ustanowił nowy rekord w ilości zwycięstw wśród ciężarówek. Po przeszło 10 tysiącach kilometrów tłumy witały także sześciu Polaków: Krzysztofa Hołowczyca, Jacka Czachora, Marka Dąbrowskiego, Łukasza Łaskawca, Grzegorza Barana i Rafała Martona. Wszystkich naszych reprezentantów wspierali pechowcy, Rafał Sonik i Jakub Przygoński wraz z całą ekipą ORLEN Teamu, która już zapowiada powrót w 2012 r.- To wspaniale znowu tu być. Przed nami na rampę wjechali sami zwycięzcy Rajdu Dakar, co jest dla nas nobilitujące, ale traktuję to też jako prognostyk - powiedział Krzysztof Hołowczyc. - Bardzo się cieszę z osiągniętego wyniku. To był morderczy rajd, ale dałem z siebie wszystko - stwierdził Jacek Czachor.

- Jestem bardzo szczęśliwy. Dawno nie czułem takiej euforii, jak na mecie Dakaru, zwłaszcza, że zacięta walka trwała do ostatnich chwil - wyznał Marek Dąbrowski. ORLEN Team poinformował także o powrotach swoich zawodników, których będzie można powitać na lotnisku w Warszawie. Krzysztof Hołowczyc ma zaplanowany powrót w poniedziałek 17 stycznia o godzinie 18:45. Motocykliści: Jacek Czachor, Marek Dąbrowski i Jakub Przygoński powinni wylądować w środę 19 stycznia o 18:00. Natomiast Rafał Sonik dotrze w czwartek 20 stycznia o 16:00