Żużel, SBPC: Rosjanie najlepsi w przerwanych zawodach w Gustrow, Polska 3.

Drugi turniej z cyklu Speedway Best Pairs Cup nie został rozegrany w całości. Drużynowe zawody par, odbywające się w niemieckim Gustrow, zakończono po fazie zasadniczej z powodu opadów deszczu. Zwyciężyli Rosjanie, a polska drużyna w składzie Jarosław Hampel - Piotr Pawlicki - Bartosz Zmarzlik uplasowała się na trzeciej pozycji, przegrywając jeszcze z Duńczykami, którzy pozostali liderami cyklu. Zawody w porównaniu do pierwszej rundy na toruńskiej MotoArenie nie był zbyt interesujący. Zawodnicy, startujący z zewnętrznego, czwartego pola zwykle najlepiej ruszali spod taśmy. Na dystansie walki było już niewiele. Deszcz pojawiał się podczas zawodów kilkukrotnie, ale gdy rozpadało się pod koniec fazy zasadnicznej, sędzia zdecydował się na zakończenie turnieju bez rozgrywania biegów barażowego i finałowego.

Mimo przeciętnego pierwszego pojedynku, najwięcej punktów zgromadzili Rosjanie, a błyszczał zdobywca 15 punktów, Artiom Łaguta, solidnie wspierany przez brata, Grigorija. Duńczycy nie mogli tym razem liczyć na chorego Nickiego Pedersena, który pojechał tylko trzykrotnie. Mimo to udało się im zająć drugą pozycję, dzięki znakomitej jeździe Nielsa Kristiana Iversena. Liderem polskiej ekipy był tym razem Piotr Pawlicki, który wygrał trzy biegi. Brakowało jednak solidnego drugiego zawodnika. Jarosław Hampel i Bartosz Zmarzlik pojechali po trzy razy i zdobyli tylko po trzy punkty. Tuż za podium uplasowali się gospodarze. Niespodziewanie Martin Smolinski był najgorszym z trójki. Na piątej pozycji znaleźli się Szwedzi. Niespodzianką na minus była postawa Chrisa Holdera, który zamiast prowadzenia drużyny Australii, zdobył tylko sześć punktów. Stawkę zamknęli Amerykanie.