Sebastien Loeb pod wrażeniem swojego Peugeota na Pikes Peak. "To rakieta" (video)

Sebastien Loeb po raz pierwszy przetestował Peugeota 208 T16, którym za nieco ponad siedem tygodni zadebiutuje w najważniejszym wyścigu górskim świata - Pikes Peak. Ostatnimi dniami dziwięciokrotny rajdowy mistrz świata jeździł 875-konnym potworem po torze testowym na północnym zachodzie Francji i jest wręcz zszokowany jego możliwościami.

 

„Nigdy nie prowadziłem czegoś, co przyśpiesza tak szybko". - mówił Loeb o modelu 208 T16, którego stosunek mocy do masy wynosi 1KM/1KG. „To rakieta. Ma tyle mocy. Gdy jedziesz pierwszy raz, każda zmiana biegu cię ogłusza. Przekładnia pracuje brutalnie. Potrzeba trochę czasu, aby oswoić się z nagłym zgrzytem. Można przywyknąć, ale na początku było to trochę dezorientujące".
Rutynowanego Loeba zachwyciła nie tylko moc wozu, ale i jego hamulce oraz aerodynamika.

„Dzięki dużemu dociskowi aerodynamicznemu i szerokim oponom, hamowanie tym autem jest również niesamowite". - kontynuował 39-letni Francuz. „Ten samochód to kombinacja najlepszych elementów z różnych dyscyplin motorsportowych; ma docisk bolidu Formuły 1, szerokie opony od prototypu do wyścigów długodystansowych i dyferencjał jak w wozie WRC.

„Na niższych biegach bolid F1 nie dostarcza maksymalnej mocy, natomiast ten Peugeot robi tylko bang, bang, bang (...) Dzięki napędowi 4x4 i turbodoładowanemu silnikowi, odchodzi z miejsca fenomenalnie. Osiągasz szósty bieg i 150 mil na godzinę w moment!"

Tegoroczna edycja Pikes Peak w Górach Skalistych (Kolorado) już 30 czerwca. „Nie mogę się doczekać". - oświadczył Loeb.