Motorsport  »  Sporty samochodowe  »  VW Castrol Cup: Pierwsze zwycięstwo Polaka w sezonie
VW Castrol Cup

VW Castrol Cup: Pierwsze zwycięstwo Polaka w sezonie

2014-08-24 - P. Krupka     Tagi: Volkswagen Castrol Cup
Komentatorzy sportowi zgromadzeni na Slovakia Ringu zgodnie przyznawali, że dwa wyścigi Volkswagen Castrol Cup przyniosły więcej emocji niż zmagania kierowców w innych seriach wyścigowych, które w ten weekend gościły na słowackim torze. W drugim biegu absolutnie nie mogliśmy narzekać na nudę. O wysoki poziom emocji szczególnie zadbała pierwsza trójka, czyli Kisiel, Kruger i Kupcikas.
VW Castrol CupVW Castrol Cup
Około pół godziny przed rozpoczęciem pierwszego wyścigu 5,92-kilometrową pętlę słowackiego toru zmoczył lekki deszcz. Jednak wkrótce asfalt zaczął przesychać i do końca nie było wiadomo czy 22 pucharowe Golfy powinny wyjechać na oponach deszczowych czy na slickach. Ostatecznie po przejechaniu próbnego okrążenia sędziowie podjęli decyzję, że można startować na oponach bez bieżnika. W ruch poszły lewarki i klucze do kół. Ekipa Volkswagen Racing Polska szybko zmieniła koła we wszystkich samochodach i ściganie mogło się rozpocząć.
VW Castrol CupVW Castrol Cup
Bardzo dobrze ruszył Kupcikas, ale na szerokiej prostej słowackiego toru ani Kruger ani Steinhof nie pozwolili Litwinowi odjechać zbyt daleko. Prowadzący Kupcikas nie miał ani sekundy spokoju bowiem ciągle, to z lewej, to z prawej atakował go Jeffrey Kruger. W zasadzie trudno właściwie ocenić, który z tych zawodników prowadził w wyścigu. Jeden i drugi zmieniali się na prowadzeniu dosłownie po kilka razy na okrążeniu. To była fantastyczna, czysta walka dwóch niesamowitych kierowców.
To oczywiście nie były jedyne pojedynki tego popołudnia. Na dalszych pozycjach po raz kolejny w tym sezonie starli się Maciek Steinhof i Paweł Krężelok. Piąty jechał Kuba Litwin. Kierowca ze Szczecina zdążył wrócić ze szpitala i wystartować. Niestety Kuba miał problemy z samochodem, który w pierwszym wyścigu został dość poważnie uszkodzony. Golf numer 21 wkrótce został wyprzedzony przez samochody z numerami 2 i 16 prowadzone odpowiednio przez Kisiela i Flucha.

Kolizja Krężeloka i Steinhofa otworzyła, jadącemu za nimi Kisielowi, drogę do podium. 21-letni warszawiak rzucił się w pogoń za tasującymi się z przodu Kupcikasem i Krugerem. Nie minęły dwa okrążenia i Kisiel był już mniej niż sekundę za wspomnianą dwójką. Do końca wyścigu zostały jeszcze dwa okrążenia a Kisiel zachował dwa razy więcej Push - to - Passów niż jego konkurenci. Tym samym powtórzyła się sytuacja z końcówki pierwszego wyścigu, lecz tym razem w roli Kupcikasa wystąpił Kisiel. Na drugim miejscu zawody ukończył Jeffrey Kruger, a za nim finiszował lider punktacji.

Oprócz Kuby Litwina do mety nie dojechał także Maciek Steinhof, którego samochód ucierpiał w zderzeniu z Krężelokiem. Jerzy Dudek, tym razem bez przygód, dowiózł do mety 15 miejsce. Gosia Rdest minęła linię mety jako dwunasta. Dla Marcina Prokopa wyścig skończył się nieco wcześniej niż dla pozostałych kierowców. Na przedostatnim okrążeniu popularny dziennikarz nieco przesadził i wylądował poza torem. Tym razem jednak nie udało mu się wydostać ze żwirowej pułapki.

Wypowiedzi po drugim wyścigu:
Dylan Pereira (kwalifikacje poz. 9., wyścig 2. poz. 4):
- Miałem bardzo dobrze ustawione ciśnienie w oponach na wyścig. Samochód prowadził się bardzo precyzyjnie i przede wszystkim był bardzo neutralny zarówno w wolnych, jak i szybkich zakrętach. Przed ostatnim zakrętem Marcus Fluch nieco zajechał mi drogę i musiałem uciekać na trawę. Przez to nie mogłem hamować, ale tym samym wszedłem w ostatni łuk przed nim i ten, nieco niezamierzony manewr dał mi czwarte miejsce.

Jan Kisiel (kwalifikacje poz. 7, wyścig 2. poz. 1):

- W pierwszym wyścigu dostałem karę, więc byłem mocno wkurzony. Poczekałem na drugi wyścig, ochłonąłem w tym czasie. Dzięki temu ruszyłem z zimną krwią i zachowałem ją do samego końca. Kluczem do zwycięstwa było jednak nie tylko tempo lecz także perfekcyjna taktyka.

Robertas Kupcikas (kwalifikacje poz. 1, wyścig 2. poz. 3):

- Przez cały wyścig starałem się bronić mojej pozycji przed Jeffreyem Krugerem. Stoczyliśmy naprawdę twardą, męską, ale uczciwą i równą walkę. W końcówce wyścigu moje opony zaczęły się przegrzewać, więc trudno mi było bronić się przed Jeffreyem i Jankiem, który nas dopadł. Niemniej jednak cieszę się z dużej liczby punktów, które zdobyłem w ten weekend.
VW Castrol Cup, Słowacja: 2. wyścig (czołowa 10.)

KierowcaCzas
1. Jan Kisiel25:19.857s
2.Jeffrey Kruger+0.977s
3.Robertas Kupcikas+1.886s
4.Dylan Pereira+3.086s
5.Marcus Fluch+3.594s
6.
Michał Gadomski+4.231s
7.
Jonas Gelzinis+5.229s
8.Adam Rzepecki
+10.424s
9.
Krystian Korzeniowski
+10.953s
10.Ales Jirasek
+11.575s
VW Castrol Cup, klas. generalna (czołowa 10.)

KierowcaPunkty
1. Robertas Kupcikas408
2.Jeffrey Kruger356
3.Marcus Fluch
308
4.Jan Kisiel
292
5.Maciej Steinhof
258
6.
Jonas Gelzinis256
7.
Krystian Korzeniowski221
8.Paweł Krężelok
207
9.
Michał Gadomski
197
10.Adam Rzepecki
178



źródło: inf. prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

VW Castrol Cup: Pierwsze zwycięstwo Polaka w sezonie