WEC: Hulkenberg przymierzył fotel w Porsche

Nico Hulkenberg przymierzył wczoraj fotel w prototypie Porsche 919 Hybrid z Długodystansowych Mistrzostw Świata, którym ma wystartować w przyszłorocznej edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans.

Niemiecki kierowca Formuły 1 został niedawno ogłoszony pierwszym zawodnikiem trzeciego, dodatkowego samochodu Porsche najwyższej kategorii LMP1 na 24h Le Mans w 2015 roku. Teraz Hulkenberg odwiedził bazę Porsche w Weissach, by zrobiono odlew na fotel w modelu 919 Hybrid przystosowany do jego ciała. 27-latek przy okazji usłyszał komplementy od szefa działu LMP1 niemieckiej marki Fritza Enzingera.

„Nico Hulkenberg jest dla mnie najbardziej niedocenianym kierowcą w F1". - powiedział Enzinger. „To jednocześnie pokazuje, jak dobre jest Porsche, skoro interesują się nami tacy zawodnicy". Hulkenberg może jeszcze tego roku wypróbować Porsche 919 Hybrid. Razem z "Hulkiem" na testach mają jeździć kandydaci do partnerowania mu podczas 24h Le Mans - trójka kierowców Porsche z GT (Frederic Makowiecki, Michael Christensen, Nick Tandy) i jeden z dwóch zawodników branych pod uwagę z zewnątrz, których nazwisk nie ujawniono mediom. Start na Spa pod znakiem zapytania?

Plany zakładają, że Hulkenberg przed występem w czerwcowym 24h Le Mans w ramach przetarcia 3 maja wystartuje prototypem Porsche jeszcze w drugiej przyszłorocznej rundzie WEC - 6-godzinnym wyścigu na torze Spa-Francorchamps.

Ale teraz w tym dniu pojawiły się zawody w kalendarzu F1 - GP Korei. Hulkenberg na pewno nie zostałby z nich zwolniony.Jednak mówi się, że powrót GP Korei jest fikcją i nie dojdzie do skutku. Nico musi zatem poczekać na rozwój wydarzeń.