WTCC: Wyścigi w Chinach bez lidera klasyfikacji generalnej

W najbliższy weekend dobiegnie końca trzymiesięczna przerwa w Mistrzostwach Świata Samochodów Tustycznych. Cykl WTCC rozegra wyścigi w Chinach - ale bez lidera klasyfikacji generalnej sezonu Tiago Monteiro.

Kierowca Hondy pauzuje ze względu na powikłania zdrowotne po poważnym wypadku, który przydarzył mu się 6 września podczas testów na torze Barcelona-Catalunya. Portugalczyk stracił hamulce na dohamowaniu do pierwszego zakrętu, przy prędkości około 250 km/h. Gdy uderzył w bandę, stracił też przytomność. 41-latek podobno ma problemy ze wzrokiem, ale powinien dojść do siebie.

„Jestem niesamowicie rozczarowany, że nie mogę wystartować w Chinach". - powiedział. „Jako zespół pracowaliśmy niesamowicie ciężko, aby dojść na szczyt. Ominięcie najbliższych zawodów to ogromny krok w tył dla całego teamu".

„Niestety, ciało ludzkie jest jakie jest. Pomimo wyjątkowych wysiłków mojego personelu medycznego po prostu potrzebuję więcej czasu na wyzdrowienie. Teraz zaczynam koncentrować się, aby wrócić na torze Motegi w dalszej części miesiąca i wznowić tam moją walkę o mistrzostwo".

Monteiro ma tylko 12 punktów przewagi w tabeli łącznej nad najbliższym rywalem. Jest nim Thed Bjork z Volvo. W Chinach, a dokładnie na torze Ningbo, za Monteiro wystartuje Gabriele Tarquini, mistrz WTCC z 2009 roku, który startował dla Hondy w latach 2013-2015. Już 55-letni Włoch ostatnio wygrał w debiucie w serii TCR.