Motorsport  »  Aktualności  »  Weekend w motorsporcie: Vergne mistrzem Formuły E
Formuła E
Minionego weekendu najważniejszym wydarzeniem w sportach motorowych była walka o mistrzostwo Formuły E. Sezon 2017/2018 elektrycznej serii wyścigowej zwyciężył Jean-Eric Vergne.

Francuz zdobył tytuł dzień przed tym, jak piłkarze z jego kraju wygrali mundial.

Formuła E kończyła sezon dwoma wyścigami w Nowym Jorku. Vergne przystępował do nich z 23-punktową przewagą nad Samem Birdem. W sobotnich zawodach obydwaj musieli przebijać się z odległej pozycji. Bird ruszał z czternastego miejsca, a Vergne z końca stawki, ponieważ skasowano mu wszystkie uzyskane czasy w kwalifikacjach za przekroczenie limitu mocy.

Kierowca zespołu Techeetah jednak przedarł się na 5. lokatę - i sięgnął po mistrzostwo, bo konkurent został sklasyfikowany cztery pozycje niżej.
 
Formuła E - skrót pierwszego wyścigu w Nowym Jorku

Chociaż miał tytuł już w kieszeni, Vergne jeszcze wygrał niedzielny wyścig. Mimo tego Techeetah przegrało różnicą 2 punktów rywalizację o mistrzostwo wśród teamów.
 
Formuła E - skrót drugiego wyścigu w Nowym Jorku

Chińską ekipę pokonało Audi, które zdobyło dublet w sobotę, a następnego dnia zajęło pozycje 2-3.

Pierwszy wyścig padł łupem ustępującego czempiona Lucasa di Grassiego. W drodze po triumf Brazylijczyk awansował o 10 pozycji - i ostatecznie odebrał Birdowi drugie miejsce w generalce, pokonując Brytyjczyka 1 punktem. Do Vergne'a zabrakły mu 54 oczka. Dodajmy, że Vergne zadedykował mistrzostwo Julesowi Bianchiemu - rodakowi, który zmarł niespełna trzy lata temu na skutek obrażeń odniesionych w wypadku w Formule 1.

Marquez maszeruje po kolejne mistrzostwo świata w MotoGP


Marc Marquez zbliża się ku zdobyciu piątego w karierze mistrzostwa świata MotoGP.
Na razie Hiszpan odniósł piąte zwycięstwo w sezonie, wygrywając GP Niemiec na torze Sachsenring. Obiekt ten wyjątkowo mu pasuje. Jest na nim niepokonany od 2010 roku - czyli czasów, gdy jeździł jeszcze w klasie 125cc.
 
MotoGP - skrót GP Niemiec

Zawodnik Hondy po starcie z pole position spadł za dwójkę rywali na motocyklach Ducati - przyszłego partnera zespołowego Jorge Lorenzo oraz Danilo Petrucciego (którzy byli od niego wolniejsi w kwalifikacjach zaledwie o odpowiednio 0,057 i 0,025 sekundy). Jednak wyprzedził obu w pierwszej połowie wyścigu.Ostatecznie obok Marqueza na podium stanął duet Yamahy - Valentino Rossi oraz Maverick Vinales.

W klasyfikacji generalnej Marquez prowadzi z przewagą 46 punktów nad Rossim.

Tarquini wraca na prowadzenie w WTCR

Gabriele Tarquini odzyskał fotel lidera punktacji w Pucharze Świata Samochodów Turystycznych (WTCR).

Już 56-letni Włoch wrócił na pierwsze miejsce po wygraniu swoim Hyundaiem i30 N TCR jednego z wyścigów na torze Slovakia Ring - tego z odwróconą kolejnością na starcie. Ruszając z drugiego pola, od razu odebrał prowadzenie Norbertowi Nagyowi.W pierwszych zawodach to Tarquini startował z pole position, ale zwyciężył Pepe Oriola (CUPRA Leon TCR). Trzeci wyścig zdominował zespołowy kolega Tarquiniego - Norbert Michelisz.
 
WTCR - skrót rundy na Slovakia Ringu

W tabeli łącznej sezonu Tarqini wyprzedza o 3 punkty poprzedniego lidera Yvana Mullera.

Popis Paffetta w DTM

Gary Paffett liderujący w DTM dał popis jazdy na holenderskim torze Zandvoort.Mistrz niemieckiej serii z 2005 roku był najlepszy w sobotnich kwalifikacjach i wyścigu oraz w niedzielnej czasówce. Dopiero w drugich zawodach weteran Mercedesa znalazł pogromcę. Okazał się nim urzędujący czempion Rene Rast. Kierowca Audi przeskoczył Brytyjczyka w trakcie pit-stopów.
DTM - skrót pierwszego wyścigu na Zandvoort

DTM - skrót drugiego wyścigu na Zandvoort

Dzięki świetnemu weekendowi Paffett uzyskał 27-punktową przewagę w klasyfikacji generalnej sezonu. Na drugie miejsce awansował jego zespołowy kolega, rodak i inny były mistrz Paul di Resta. Szkot na Zandvoort też dwukrotnie stanął na podium.

Hampel pozostał liderem żużlowych mistrzostw Europy


Jarosław Hampel utrzymał fotel lidera klasyfikacji generalnej żużlowych mistrzostw Europy, mimo gorszego występu podczas drugiego z czterech zaplanowanych na ten rok turniejów.

Polak startował w niemieckim Gustrow i nie przebrnął fazy zasadniczej. Zdobywając 8 punktów zakończył rywalizację na 8. miejscu. Inni biało-czerwoni spisali się jeszcze słabiej.Wygrał Robert Lambert. Brytyjczyk pokonał w finale Leona Madsena, Mikkela Michelsena i Emila Sajfutdinowa.

Co ciekawe, w tabeli łącznej sezonu przewaga Hampela zmniejszyła się tylko o jeden punkt. Nasz rodak teraz wyprzedza o 3 oczka najgroźniejszego rywala Jest nim Madsen.

Dixon umacnia się na prowadzeniu w IndyCar


Jeszcze szybciej niż Marquez po piąte mistrzostwo może sięgnąć Scott Dixon - w IndyCar.

Nowozelandczyk zwiększył swoją przewagę w generalce amerykańskiej serii, wygrywając uliczny wyścig w Toronto.Dixon przegrał w kwalifikacjach z największym rywalem - aktualnym mistrzem Josefem Newgardenem - ale w samych zawodach odebrał prowadzenie kierowcy zespołu Penske, gdy ten uderzył w ścianę.

Teraz dzielą ich w tabeli już 62 punkty.

Wróbel frunie w Kia Platinum Cup

Obok WTCR, na Slovakia Ringu startowała też polska seria - Kia Platinum Cup.

W pucharze Kii Picanto dominuje Konrad Wróbel, który wręcz fruwał podczas czwartej rundy sezonu. Doświadczony zawodnik zwyciężył kwalifikacje, a potem obydwa wyścigi.Znakomity weekend pozwolił mu odskoczyć w generalce aż na 82 punkty drugiemu Filipowi Tokarowi.

Goodwood Festival of Speed z Kubicą i Hołowczycem

W Wielkiej Brytanii odbył się Goodwood Festival of Speed. Na kultową imprezę motoryzacyjną tradycyjnie przybyła masa fantastycznych pojazdów i znanych zawodników. Wśród nich były dwa wielkie polskie nazwiska - Robert Kubica oraz Krzysztof Hołowczyc.

Możemy tylko żałować, że ani jeden ani drugi nie pojeździł.Kubica świętował 50-lecie Martini w sportach motorowych, a Hołowczyc prezentował dwa egzemplarze przerobionego Porsche 911 Carrera RS.

Tegoroczna edycja Festiwalu Szybkości w Goodwood była popisem elektrycznych aut.

Elektryczny prototyp Volkswagena, który niedawno wygrał słynny wyścig górski Pikes Peak, teraz zwyciężył w rękach Romaina Dumasa Goodwood Hillclimb - ustanawiając czas będący nowym rekordem trasy wśród aut elektrycznych. To jednocześnie rezultat gorszy tylko o 2,26 sekundy od absolutnego rekordu niespełna dwukilometrowego odcinka, uzyskanego w 1999 roku przez Nicka Heidfelda bolidem F1 (McLarenem MP4/13).
Goodwood Festival of Speed - przejazdy

Z kolei elektryczny Nio EP9 okazał się najszybszym drogowym samochodem.

Warto wspomnieć też, że na trasie po raz pierwszy pojawił się autonomiczny pojazd - wyścigowy Robocar (również wyposażony w napęd elektryczny).

WMMP na Torze Poznań

Na Torze Poznań rozegrano kolejne zawody Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski.

W klasie Superbike rządzili bracia Szkopkowie. W sobotę wygrał Marek, w niedzielę Paweł.

W pierwszym wyścigu Paweł nie uczestniczył, bo nie został do niego dopuszczony - przez dyskusyjną interpretację przepisów dotyczących zmiany motocykla.

W klasyfikacji generalnej na prowadzeniu umocnił się Marek.

Spektakularny wypadek w serii Pro Mazda Championship

Na koniec niezwykle dramatyczny wypadek Harrisona Scotta w związanym z IndyCar cyklu Pro Mazda Championship.
 
Na szczęście Brytyjczyk jest cały.

Zobacz także: Tanak wygrał Rajd Estonii »

Zobacz także: Starty Polaków w weekend »



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Weekend w motorsporcie: Vergne mistrzem Formuły E

Newsletter
Galerie zdjęć