Motorsport  »  Sporty motocyklowe  »  Żużel: Jarosław Hampel podsumowuje udany sezon 2013
Żużel: Jarosław Hampel podsumowuje udany sezon 2013

Żużel: Jarosław Hampel podsumowuje udany sezon 2013

2013-11-26 - G. Filiks     Tagi: Żużel, Hampel
Czołowy polski żużlowiec Jarosław Hampel wrócił z wakacji i podsumował 2013 rok w swoim wykonaniu. Zdecydowanie największym sukcesem "Małego" był zdobyty po raz drugi w karierze srebrny medal indywidualnych mistrzostw świata.

Hampel w rozmowie z Red Bullem opowiedział szczegółowo o swoich tegorocznych wyczynach na torze. Zapraszamy do lektury. CYKL GRAND PRIX
„Indywidualnie to był na pewno bardzo dobry rok. Zostałem wicemistrzem świata, a o tytuł walczyłem do ostatniego turnieju Grand Prix, na toruńskiej MotoArenie. Drugi raz zdobyłem srebrny medal i to jest duży sukces. Na pewno zrobię wszystko, by stanąć jeszcze na najwyższym stopniu podium. Obiecuję walkę. Rozbierając ten sezon na czynniki pierwsze - z pewnością bardzo cieszą mnie trzy wygrane turnieje GP. To więcej, niż w całej mojej dotychczasowej karierze. Każdy był wyjątkowy: W Auckland i Gorzowie po raz pierwszy wybrzmiał Mazurek Dąbrowskiego, w Krsko wygrałem po raz pierwszy w karierze”.
 
WZLOTY I UPADKI
„Wzloty to na pewno te wygrane turnieje Grand Prix. I przełamanie się na torach, na których dotąd nie szło mi najlepiej. Świetnym przykładem jest Słowenia. Nigdy ten tor mi nie leżał. W tym roku też zacząłem nieszczególnie, ale potem znalazłem swój sposób na Krsko. Wygrałem w sumie 5 wyścigów, najwięcej ze wszystkich zawodników, w półfinale i finale dwukrotnie pokonałem przyszłego mistrza świata, Woffindena. Super sprawa. Z drugiej strony mamy Grand Prix Wielkiej Brytanii. Dotąd w Cardiff szło mi dobrze, trzy razy stawałem na podium. A teraz klapa. Nie mogę powiedzieć, że poszło mi gorzej - poszło bardzo źle. Odległe miejsce, jeden wygrany bieg, zupełne nieporozumienie.  Trzeba te starty zbalansować. Utrzymać gaz w turniejach, w których spisałem się dobrze i wrócić do dobrej dyspozycji podczas pozostałych - wtedy wynik może być naprawdę solidny. Liczę na to w przyszłym roku”.
 ANGIELSKI MISTRZ
„Tai Woffinden został mistrzem świata, chociaż przed sezonem pewnie niewielu dawało mu szanse. Ale wygrał, mimo kilku kontuzji! Poza tym, że był naprawdę piekielnie szybki i jeździł bardzo śmiało oraz widowiskowo - dużą rolę odegrał na pewno jego charakter. Anglik był niezwykle pewny siebie i zdecydowany, jakby przez większą część sezonu patrzył tylko do przodu. Jestem przekonany, że głowa miała w tym mistrzostwie ważną rolę. A ja mam zimę, żeby przemyśleć swoją jazdę, zachowania i decyzje. Na pewno wypracuję odpowiednie podejście i do kolejnego cyklu przystąpię odpowiednio przygotowany mentalnie”.
 
INDYWIDUALNE MISTRZOSTWA POLSKI
„Mentalnie w Tarnowie już mnie nie było. Zdobyłem wicemistrza świata i nie byłem w stanie nastroić się do walki o tytuł mistrza Polski. Mimo, że nowa formuła umożliwiała rywalizację praktycznie do samego końca, start w GP dzień wcześniej zupełnie mnie z niej wycofał: za dużo emocji, za dużo koncentracji w sobotę i po prostu nie wyszło. Polski nie zawojowałem, ale zostałem wicemistrzem świata!”



źródło: informacja prasowa/redbull.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Żużel: Jarosław Hampel podsumowuje udany sezon 2013

Żużel: Jarosław Hampel podsumowuje udany sezon 2013
Skoczek120 2013-11-26 15:59
W pełni udany to dopiero będzie po tytule Mistrza Świata. Powodzenia! :-))