Żużel: Stal lepsza od Falubazu w drugim półfinale Ekstraligi

Stal Gorzów wygrała rewanżowe spotkanie półfinałowe żużlowej ENEA Ekstraligi z broniącym mistrzowskiego tytułu Stelmetem Falubazem Zielona Góra 56:34 i awansowała do finału rozgrywek.

Pierwsze dwa biegi przyniosły remis, ale potem Stal zaczęła rządzić na swoim torze. Zwyciężyła trzy kolejne wyścigi, zyskując 8-punktowe prowadzenie. Podczas biegu nr 4 groźny upadek zaliczył jeden z liderów gości Patryk Dudek. Gorzowski obiekt opuścił w karetce. W dalszej części meczu zielonogórzanie walczyli ambitnie, mimo to przewaga gospodarzy powoli rosła. Żużlowcy aktualnych mistrzów Polski kilka razy zapoznawali się z nawierzchnią toru - poza Dudkiem robił to jeszcze Adam Strzelec, czy Piotr Protasiewicz. Było też wykluczenie Rune Holty. Od dziesiątego wyścigu Stal zaczęła dominować i ostatecznie wygrała aż 12 oczkami. Pierwszy mecz obu zespołów zakończył się remisem, wobec czego w finale Ekstraligi pojadą gorzowianie. W ich szeregach zabrakło tym razem Bartosza Zmarzlika, który złamał nogę podczas finału drużynowych mistrzostw świata juniorów w Gnieźnie. Pod jego nieobecność motorem napędowym drużyny było trio Matej Zagar (12+3), Niels Kristian Iversen (13), Krzysztof Kasprzak (13+1). Nieco poniżej oczekiwań pojechał Tomasz Gollob (8), który tydzień temu wygrał Grand Prix Skandynawii sygnalizując, że wraca do wielkiej formy. Falubaz osłabiony brakiem Andreasa Jonassona, Jonasa Davidssona, a po 4. biegu także Dudka, miał oparcie w duecie Protasiewicz (10) - Aleksandr Łoktajew (10).

Mecz finałowe Drużynowych Mistrzostw Polski zaplanowano na 23 września oraz 7 października. Póki co nie wiadomo, z kim zmierzy się w nich Stal, ponieważ walkower dla gospodarzy w niedzielnym spotkaniu Unibaxu Toruń z Azotami Tauron Tarnów oprotestowano.