14. Runda Monster Energy Supercross 2013 - Minneapolis. Zapowiedź eventu i analiza obecnej sytuacji w tabeli

Za kilka godzin wystartuje 14. już runda z serii Monster Energy Supercross 2013. Gospodarzem imprezy będzie Minneapolis ze swoją areną Metrodome. Jak warto dodać, stolica hrabstwa Hennepin w stanie Minnesota, podejmie się przyjęcia supercrossowej śmietanki po raz 13 w historii. Pierwsze zawody odbyły się 16. kwietnia 1994 roku i zostały wygrane przez legendę SX - Jeremy’ego McGrath’a. McGratha’a, który święcił tu triumfy jeszcze przez kolejne pięć lat! To jednak nie koniec jego sukcesów. Jeremy bowiem jako pierwszy w historii zawodnik 450SX, wygrywał w tym samym miejscu (dokładniej mówiąc to właśnie w Minneapolis) dla trzech różnych marek - Hondy, Yamahy i Suzuki. Klasa 450SX
Ostatnie zawody w tym znaczącym dla McGratha miejscu, odbyły się w roku 2008. Po pięciu latach wraca ono do łask i przynosi wielkie nadzieje, szczególnie dla zespołu Red Bull KTM. W przeciągu bowiem wszystkich rozegranych tu rund, nigdy nie wygrał jeździec pomarańczowego teamu. Czy Ryan Dungey, dla którego Minnesota jest rodzinnym stanem, będzie chciał w końcu przełamać tę złą passę? Dowiemy się już niebawem. Jego szanse są jednak całkiem spore. Na ostatnie cztery rundy, Dungey 3-krotnie stawał na drugim stopniu podium, jeden raz na trzecim, zatem można go zaliczyć do bezpośrednich faworytów zbliżającego się wyścigu. W tego typu porównaniu o wiele gorzej wypada Davi Millsaps, który na podium stanął tylko raz. W Houston był piąty, w Toronto drugi, w Indianapolis czwarty, a w Daytona dopiero dziesiąty! To natomiast przełożyło się na utratę przez niego wielu punktów w klasyfikacji generalnej, czego efektem jest na chwilę obecną, tylko 4-punktowa przewaga nad trzecim w stawce Dungey’em. Bezapelacyjnym liderem pozostaje Ryan Villopoto, który w Houston wygrał po raz piąty z rzędu. Nie da się więc ukryć, że największe nadzieje na zwycięstwo, pokładane są właśnie w zawodniku Monster Energy Kawasaki.
Klasa 250SX EAST
W 250-tkach liderem wciąż pozostaje Wiliam Hahn z teamu GEICO Honda. Hahn co prawda nie wygrał w Houston, ale zajmując drugie miejsce w stawce (zaraz po Blake’u Whartonie), dorzucił do swojej puli punktów w klasyfikacji generalnej aż 22 oczka. Marvin Musquin po Houston był trzeci, ale to on w tabeli końcowej jest drugi. Jego strata do lidera wynosi 8 punktów, zatem można powiedzieć, że kwestia dotycząca pretendenta do tytułu w klasie 250SX EAST, wciąż pozostaje otwarta. Blake Wharton jest trzeci, tracąc do Musquin’a 15 punktów, zaś do Hahn’a 23.W oczekiwaniu na rozpoczęcie rywalizacji na Metrodome, zachęcamy do bliższego zapoznania się z torem, na którym nie zabraknie dużych hop, whoopsów, a także piaszczystej sekcji. Umożliwi Wam to powyższa animacja przygotowana przez Kawasaki. Poniżej z kolei prezentujemy ciekawą statystykę tegorocznego sezonu, mianowicie iloma okrążeniami na pozycji lidera, mogą pochwalić się najlepsi zawodnicy.Klasa 450SX - Liderzy okrążeń:
Ryan Villopoto: 125
Davi Millsaps: 47
James Stewart: 35
Justin Barcia: 20
Ryan Dungey: 19
Trey Canard: 7
Ken Roczen: 3
Mike Alessi: 2
Jake Weimer: 1

Klasa 250SX - Liderzy okrążeń:
Eli Tomac: 39
Marvin Musquin: 31
Wil Hahn: 30
Blake Wharton: 28
Cole Seely: 21
Ken Roczen: 19
Dean Wilson: 15
Martin Davalos: 7
Jason Anderson: 4