8. Runda Monster Energy Supercross 2013 - Atlanta. Stewart powrócił do łask, Hahn odniósł pierwsze zwycięstwo w 250 SX

Georgia Dome, które na co dzień jest rodzinnym grodem drużyny futbolowej Atlanta Falcons, w minioną sobotę stało się polem bitwy gwiazd Supercrossu. A triumfy na tym polu święcił teraz… James Bubba Stewart, który po raz pierwszy w tym sezonie zdołał wdrapać się na najwyższy stopień podium po biegu głównym klasy 450! Ryan Villopoto nie był w stanie powtórzyć sukcesu z Arlington, ale zajęcie drugiego miejsca, pozwoliło mu na awans w klasyfikacji generalnej z trzeciego, na drugie. W samym szczycie tabeli, nieprzerwanie dominuje jednak Davi Millsaps, który po Atlancie był trzeci. Klasa 250 padła z kolei łupem Wila Hahn’a z GEICO Honda. Dean Willson z niewielką stratą dojechał zaraz po nim, przez co wciąż pozostaje liderem klasyfikacji generalnej. Musquin był trzeci.

Klasa 250 EAST - Heat1/Heat2
Doskonały start w pierwszym biegu zaliczył Dean Willson, co przełożyło się już na cały wyścig. Dean przez wszystkie 6 okrążeń przodował i to właśnie on na mecie pojawił się jako pierwszy. Gavin Faith był drugi, a Jeremy Martin trzeci. Bieg drugi, wydawać by się mogło, że pochłonie „tytanowy” Zach Bell, który od zdobycia holeshota na pierwszych metrach, był nieprzerwanym prowadzącym wyścigu. Musquin i Hahn deptali mu po piętach. Na ostatnim okrążeniu zbliżyli się na tyle blisko, że rozpętała się między nimi wojna. Przede wszystkim między Bell’em i Hahn’em. W końcu Hahn postawił na swoim i objął prowadzenie, ale w jego ślady poszedł także Musquin, który także wyprzedził Bella. Ten z kolei mocno się pogubił, czego efektem była jego gleba - dosłownie na dwa zakręty przed metą! Na domiar złego Honda Bella nie chciała odpalić, co wykorzystał Wharton (dojechał trzeci) i Peters (czwarty). Numer #167 - Bell zdołał w końcu ożywić motocykl i zameldował się jako piąty.
Klasa 450 SX Heat1/Heat2:
W Heat 1 450-ek po pierwszym okrążeniu prowadził Davi Millsaps… i taki stan rzeczy utrzymywał się przez kolejne 7 okrążeń. Millsaps wygrał. Andrew Short, który zdołał się ulokować w pierwszej części wyścigu na drugiej pozycji, z takim też wynikiem dojechał do mety. Jake Weimer był trzeci, wyprzedzając tylko o ułamek sekundy Chad’a Reed’a. Trudny start odnotował w tym biegu Eli Tomac, plasujący się w granicach 10 pozycji. Ostatecznie zdołał się zakwalifikować - był szósty, tak jak i Ryan Dungey - siódmy.Od samego początku doskonałą dyspozycyjnością wyróżniał się Bubba. Świetny start i pewna jazda przez wszystkie 8 okrążeń (jako lider), zagwarantowała mu zwycięstwo biegu. Walka toczyła się głównie za nim: Justin Barcia, Justin Brayton, Trey Canard, Matt Goerke, Broc Tickle i Ryan Villopoto - tak prezentowała się szóstka za Stewartem na pierwszym okrążeniu. Na trzecim jednak odpadł Canard. Zaliczył on niefortunne lądowanie, które dało mu się najwidoczniej we znaki, bo z własnej woli opuścił tor.Dwa okrążenia przed końcem Stewart oczywiście prowadził, Barcia był drugi a Villopoto trzeci. W tym samym czasie glebę zaliczył jeżdżący na Suzuki - Kyle Goerke, co skończyło się dla niego przerwaniem wyścigu. Linia mety i Barcia wraz z Villopoto dopełnili trójcy. Brayton był czwarty.LCQ
Pełni nadziei na zwycięstwo w biegu ostatniej szansy, na linii startu stawili się m.in. Philip Nicoletti, Kyle Chrisholm, Justin Sipes czy też Trey Canard. I to właśnie on, po krótkiej walce z Robertem Kinirym, wygrał LCQ. Kiniry był drugi i również zapewnił sobie awans do Main Event.Klasa 250 SX EAST - Bieg główny:
Po opadnięciu bramek startowych najszybciej w pierwszym zakręcie znalazł się Wil Hahn i już na jego wyjściu wysunął się mocno na prowadzenie. Po przejechaniu inicjującego Main Event okrążenia, Hahn z ponad sekundową przewagą nad Dean’em Wilson’em, obejmował prowadzenie. Blake Wharton był trzeci, Musquin czwarty. Los niestety nie był zbytnio życzliwy dla Zacha Bella, który plasował się dopiero na trzynastej lokacie. Na okrążeniu trzeci Musquin wchodząc w jeden z zakrętów po wewnętrznej, przypuścił atak na Blake’a Whartona i był to atak jak najbardziej udany.Siedem okrążeń do końca wyścigu, Wil Hahn wciąż umacniał swoją pozycję lidera. Drugi Wilson tracił już do niego ponad 2,5s. Dalej bez zmian - Musquin trzeci i Wharton czwarty. Zach Bell ciągle niezbyt dobrze - jedenastka i ponad 22s. do Hahn’a! Pomimo tego różnica między nim a Friesem i Vincentem znacznie się pomniejszała, w efekcie czego między ową trójką wywiązała się walka o miejsce dziewiąte. Vincent został pokonany, więc pojedynek toczył się dalej między Friesem (dziewiąty), a Bell’em (dziesiąty).Na czele bez zmian. Wil Hahn miał się bardzo dobrze i pewnie jechał po swoje pierwsze zwycięstwo w klasie 250SX. Linia mety i Hahn dopiął swego! Dean Wilson i Marvin Musquin dopełnili miejsc na podium. Blake Wharton z niewielką stratą do Musquin’a dotarł czwarty. Dalej byli Jeremy Martin, Justin Hill i Gavin Faith. Bell ostatecznie nie wygrał boju z Friesem i musiał zadowolić się miejscem dziesiątym.  Klasa 450 SX - Bieg główny:
Po starcie na najlepszych pozycjach znajdowali się Jake Weimer i Ryan Villopoto, jednak to James Stewart zdołał najszybciej wyjechać z pierwszego nawrotu. Ku zdziwieniu wielu Stewart, który w tym sezonie nie jest tym Stewartem, jakiego pamiętamy jeszcze z sezonów 2007 i 2009, kiedy to zdobył tytuły Mistrza AMA SX, umacniał się na prowadzeniu. Nawet próbujący siedzieć mu na ogonie Villopoto, musiał nieźle się nagimnastykować, by utrzymać tempo narzucone przez Bubbę. Gdy Stewart szarżował na froncie, Justin Brayton na piaszczystym nawrocie zaliczył glebę, której przyczyną był Justin Barcia, dokonujący próby wyprzedzenia Brayton’a po wewnętrznej.Rozpoczęło się okrążenie czwarte. Stawka przedstawiała się następująco: Bubba, Villopoto - długo długo nic - w końcu Millsaps, Barcia i Weimer. Trey Canard był szósty, Dungey, Alessi, Tomac i Short domknęli pierwszej dziesiątki. A gdzie był w tym czasie Chad Reed? - swojego czasu, największy rywal Jamesa Stewarta. Otwierał on bowiem drugą dziesiątkę stawki - jedenastka.Do końca wyścigu nie zaszły już większe przetasowania. James Stewart odświeżył legendę swojego nazwiska i prowadząc przez wszystkie 20 okrążeń wygrał Main Event w Atlancie. Ryan Villopoto był drugi, przed trzecim Millsaps’em. Barcia czwarty, Canard piąty, a Dungey szósty. Jake Weimer mimo dobrego startu, ostatecznie ukończył bieg jako ósmy (przed nim stawił się Tomac), zaś Reed zdołał awansować na miejsce dziewiąte.  Walczyłem cały dzień - ale co ważne, zaliczyłem świetną jazdę w biegu głównym. Szczerze, to nawet nie pamiętam, kiedy ostatni raz wygrałem wyścig. Runda w Arlington była dla mnie trudna - nie byłem bowiem w stanie wziąć udziały w biegu głównym. Teraz jednak jest super! - powiedział po zwycięskim wyścigu James Bubba Stewart.Klasyfikacja po dwóch rundach - Klasa 250 SX EAST:
1. Dean Wilson, (KAW), 47 pkt.
2. Wil Hahn, (HON), 45 pkt.
3. Blake Wharton, (SUZ), 40 pkt.
4. Marvin Musquin, (KTM), 35 pkt.
5. Kyle Peters, (HON), 31 pkt.

Klasyfikacja po ośmiu rundach - Klasa 450 SX:
1. Davi Millsaps (SUZ), 174 pkt.
2. Ryan Villopoto (KAW), 152 pkt.
3. Ryan Dungey (KTM), 148 pkt.
4. Trey Canard (HON), 135 pkt.
5. Chad Reed (HON), 127 pkt.Na kolejną rudę tegorocznej serii Monster Energy Supercross nie musimy długo czekać, bo już w najbliższą sobotę (tj. 2. Marca 2013), na Edward Jones Dome w St. Louis, dojdzie do dziewiątego starcia. Z pewnością najwięcej emocji budzi sprawa Jamesa Stewarta. Czy jego zwycięstwo w Atlancie może być zapowiedzią wielkiego powrotu Bubby? A może było tylko jednorazową gratką dla fanów? Wszystko okaże się w St. Louis!