Motorsport  »  Sporty samochodowe  »  DTM: Wittmann zwycięzcą dziwacznego wyścigu na Red Bull Ringu
DTM: Wittmann zwycięzcą dziwacznego wyścigu na Red Bull Ringu

DTM: Wittmann zwycięzcą dziwacznego wyścigu na Red Bull Ringu

2014-08-03 - .      Tagi: DTM, Wyniki, Wittmann, Wyścigi, Austria, Red Bull Ring
Marco Wittmann powiększył swoje prowadzenie w niemieckiej serii wyścigowej samochodów turystycznych DTM, zwyciężając jej kuriozalne zawody na torze Red Bull Ring w Austrii.

Lider klasyfikacji generalnej sezonu 2014 wygrał za sterami BMW po tym, jak w dziwacznych okolicznościach stracili szanse na triumf najpierw Jamie Green z Audi, a później Robert Wickens z Mercedesa. Green niespodziewanie objął prowadzenie po pierwszych pit-stopach, ogrywając rywali w czołówce zmianą opon okrążenie później. Jednak zaraz okazało się, że złamał przepisy, ponieważ pokonał na opcjonalnych oponach ponad połowę dystansu wyścigu. Brytyjczyka ukarano przejazdem przez aleję serwisową i ostatecznie finiszował tylko ósmy. Po pechu Greena, na pierwsze miejsce z powrotem wyszedł ruszający z pole position Wickens, ale Kanadyjczyk również miał karę "drive-through" - za niebezpieczny wyjazd z pit-stopu.

Wickens zwlekał z karnym przejazdem przez boksy, aż wreszcie został zdyskwalifikowany i musiał wycofać się z wyścigu.
Wtedy na czele zawodów nagle znalazły się aż cztery BMW. Wittmann jechał w tej grupie przedostatni, lecz łatwo wyprzedził Timo Glocka oraz Augusto Farfusa i objął prowadzenie 15 kółek przed metą. Partnerzy z bawarskiej marki nie stawiali zbytniego oporu Marco, skoro nie walczą z nim o mistrzowski tytuł.

Po trzeciej wygranej tego roku, Wittmann prowadzi w punktacji już z 39-punktową przewagą nad wiceliderem Mattiasem Ekstromem, który dojechał dzisiaj jako siódmy - najwyżej spośród kierowców rozpoczynających zawody na standardowym ogumieniu.Najlepiej spośród zawodników Audi wyścig poszedł jednak Timo Scheiderowi. Były dwukrotny czempion DTM dzięki sprytnej strategii przebił się z 15. pola startowego na 5. pozycję i finiszował za Martinem Tomczykiem.

Za Scheiderem metę przeciął Adrien Tambay, który ruszał dopiero jako 20.

Najwyżej sklasyfikowanym kierowcą Mercedesa okazał się Christian Vietoris - przypadło mu 9. miejsce. Punktowaną dziesiątkę uzupełnił Bruno Spengler.
DTM - sezon 2014 - Red Bull Ring - wyścig

KierowcaZespół/AutoStrata
1. Marco Wittmann
RMG/BMW
47 okrążeń
2. Augusto Farfus
RBM/BMW
+3.298 sek.
3.
Timo Glock
MTEK/BMW
+5.391 sek.
4. Martin Tomczyk
Schnitzer/BMW
+6.237 sek.
5. Timo Scheider
Phoenix/Audi
+6.666 sek.
6.
Adrien Tambay
Abt/Audi
+12.213 sek.
7. Mattias Ekstrom
Abt/Audi
+14.046 sek.
8. Jamie Green
Rosberg/Audi
+14.456 sek.
9.Christian Vietoris
HWA/Mercedes
+15.224 sek.
10.Bruno Spengler
Schnitzer/BMW
+15.782 sek.
11.Miguel Molina
Abt/Audi
+16.192 sek.
12.Joey Hand
RBM/BMW
+16.214 sek.
13.Mike Rockenfeller
Phoenix/Audi
+17.717 sek.
14.Maxime Martin
RMG/BMW
+30.235 sek.
15.Daniel Juncadella
Mucke/Mercedes
+34.836 sek.
16.Edoardo Mortara
Abt/Audi
+35.420 sek.
17.Gary Paffett
HWA/Mercedes
+40.852 sek.
18.Paul di Resta
HWA/Mercedes
+44.107 sek.
19.Nico Muller
Rosberg/Audi
+45.827 sek.
20.Witalij Pietrow
Mucke/Mercedes
+45.971 sek.
.Robert Wickens
HWA/Mercedes
nie ukończył
.
Pascal Wehrlein
HWA/Mercedesnie ukończył
.Antonio Felixa da Costa
MTEK/BMW
nie ukończył
DTM - sezon 2014 - klasyfikacja generalna po 6 z 10 wyścigów (TOP 10)

KierowcaZespół/AutoPkt.
1. Marco Wittmann
RMG/BMW
95
2. Mattias Ekstrom
Abt/Audi
56
3.
Bruno Spengler
Schnitzer/BMW
42
4. Edoardo Mortara
Abt/Audi
41
5. Adrien Tambay
Abt/Audi
36
6.
Mike Rockenfeller
Phoenix/Audi
35
7. Augusto Farfus
RBM/BMW
33
8. Timo Glock
MTEK/BMW
33
9.Christian Vietoris
HWA/Mercedes
33
10.Maxime Martin
RMG/BMW
33
Kolejny wyścig DTM za dwa tygodnie na Nurburgringu.



źródło: autosport.com, fot. dtm.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

DTM: Wittmann zwycięzcą dziwacznego wyścigu na Red Bull Ringu