Motorsport » Sporty samochodowe » DeltaWing wreszcie poważnym graczem w wyścigach długodystansowych?

DeltaWing wreszcie poważnym graczem w wyścigach długodystansowych?
Jak twierdzą kierowcy, którzy wystartowali w ostatniej rundzie serii ALMS na torze Road America samochodem DeltaWing, pojazd ten stał się już mocnym rywalem dla samochodów dominujących w wyścigach długodystansowych.
Przypomnijmy, że ostatnia runda ALMS zakończyła się dla duetu Andy Meyrick - Katherine Legge piątą pozycją w klasyfikacji generalnej, co można uznać za małą sensację. Samochód DeltaWing dwukrotnie znajdował się na prowadzeniu - w sumie przez 16 okążeń. Mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie moment ostatniej neutralizacji, która popsuła strategię zespołu.
"Wszyscy pracowali bardzo ciężko i za każdym razem się poprawiamy. Ale w niedzielę udowodniliśmy to, co jest najważniejsze w projekcie DeltaWing. Marzenie dr Dona Panoza, by pokazać jak rewolucyjne jest to auto, zaczęło się spełniać." - powiedziała Legge, która jechała DeltaWingiem. Samochód powstał jako jeden z projektów nowego bolidu dla IndyCar. Okazał się zbyt rewolucyjny, ale przygarnął go Nissan i wystartował nim w sezonie 2012 w słynnym Le Mans 24h. W tym roku samochód trafił pod skrzydła słynnej marki Panoz. Nie ma już silnika Nissana, a Elan. Na kołach znajdują się opony Bridgestone (w miejsce Michelinów). "To, że jesteśmy rozczarowani brakiem wyższego miejsca pokazuje, jak ten projekt się rozwinął. Z naszymi partnerami wykonaliśmy niesamowitą pracę. Nigdy wcześniej nie jeździliśmy również po mokrej nawierzchni." - dodał Meyrick.
Przypomnijmy, że ostatnia runda ALMS zakończyła się dla duetu Andy Meyrick - Katherine Legge piątą pozycją w klasyfikacji generalnej, co można uznać za małą sensację. Samochód DeltaWing dwukrotnie znajdował się na prowadzeniu - w sumie przez 16 okążeń. Mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie moment ostatniej neutralizacji, która popsuła strategię zespołu.
"Wszyscy pracowali bardzo ciężko i za każdym razem się poprawiamy. Ale w niedzielę udowodniliśmy to, co jest najważniejsze w projekcie DeltaWing. Marzenie dr Dona Panoza, by pokazać jak rewolucyjne jest to auto, zaczęło się spełniać." - powiedziała Legge, która jechała DeltaWingiem. Samochód powstał jako jeden z projektów nowego bolidu dla IndyCar. Okazał się zbyt rewolucyjny, ale przygarnął go Nissan i wystartował nim w sezonie 2012 w słynnym Le Mans 24h. W tym roku samochód trafił pod skrzydła słynnej marki Panoz. Nie ma już silnika Nissana, a Elan. Na kołach znajdują się opony Bridgestone (w miejsce Michelinów). "To, że jesteśmy rozczarowani brakiem wyższego miejsca pokazuje, jak ten projekt się rozwinął. Z naszymi partnerami wykonaliśmy niesamowitą pracę. Nigdy wcześniej nie jeździliśmy również po mokrej nawierzchni." - dodał Meyrick.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
DeltaWing wreszcie poważnym graczem w wyścigach długodystansowych?
Podobne: DeltaWing wreszcie poważnym graczem w wyścigach długodystansowych?




Podobne galerie: DeltaWing wreszcie poważnym graczem w wyścigach długodystansowych?
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć