Motorsport  »  Sporty motocyklowe  »  Elektryzujące emocje podczas Red Bull 111 Megawatt
			
			
			
			 
									
					
					Elektryzujące emocje podczas Red Bull 111 Megawatt
							2014-09-08 - P. Krupka     Tagi: Błażusiak, Red Bull 111 Megawatt
						
						
						Red Bull 111 Megawatt przeszło do historii. To, co działo się podczas pierwszego wrześniowego weekendu w Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów, zdecydowanie przerosło oczekiwania wszystkich tam zgromadzonych. Emocje i tumany kurzu opadły, ale opowieści o największej imprezie hard enduro w Polsce jeszcze długo będą krążyły po całym świecie. Wszyscy możemy być niezwykle dumni, bo udowodniliśmy, że sport motorowy, a w tym offroad w naszym kraju idzie w najlepszym możliwym kierunku.
						Uwagę wszystkich przez cały weekend przykuwał pojedynek dwóch największych gladiatorów hard enduro. Król ekstremalnej jazdy na motocyklu mający na swoim koncie niezliczone sukcesy Tadek Błażusiak, występujący podczas Red Bull 111 Megawatt w roli gospodarza, stanął do walki ze wschodzącą gwiazdą Jonnym Walkerem. Taddy niesiony dopingiem ogromnej liczby kibiców podołał olbrzymiej presji i po raz kolejny udowodnił, że mimo zmiany dyscypliny na endurocross, nadal jest w stanie wygrywać z najlepszym podczas najtrudniejszych zawodów.
						Błażusiak nie miał jednak łatwego zadania. Zwycięzca sobotnich kwalifikacji robił, co tylko mógł, aby pokonać Polaka na jego własnym podwórku. Duet Red Bull KTM przez cały wyścig walczył koło w koło na ciężkiej trasie nawet na chwilę nie spuszczając się z pola widzenia. Początkowo to Taddy dosiadający czterosuwowej dwieście pięćdziesiątki jechał na pozycji lidera i przecierał szlak, ale podczas tankowania Walker wykorzystał nadarzającą się okazję i go wyprzedził. Tadek nie miał zamiaru odpuścić młodemu Brytyjczykowi i narzucił mordercze tempo. Udało mu się szybko wrócić na prowadzenie, którego nie oddał już do samej mety. Po 45-kilometrowym, morderczym „sprincie” Taddy wpadł na metę tuż przed Jonnym i ku uciesze wszystkich polskich fanów „brudnego” ścigania został pierwszym zwycięzcą zawodów Red Bull 111 Megawatt.
	
	
	
	
						„Na początku chcę podziękować wszystkim kibicom za doping, było niesamowicie. Pokazaliśmy światu, że jesteśmy w stanie zorganizować tak wielką imprezę, z takim ogromnym rozmachem. Udało mi się wygrać w Polsce i to jest coś wspaniałego. Drugie miejsce wywalczył Jonny Walker, który zaskoczył mnie swoim tempem. Jechaliśmy razem przez całe zawody na 110% naszych możliwości” - podsumował na mecie Taddy.
Podium dopełnił trzeci z fabrycznych zawodników noszących pomarańczowe barwy Andreas Lettenbichler. Mający na karku 40-lat Letti pokazał, że wcale nie trzeba być szalonym młodzieńcem, aby świetnie radzić sobie na hardkorowych trasach. Niemiec może i nie był w stanie nawiązać walki z pierwszą dwójką, ale ponownie pokazał, że doświadczenie oraz stalowe nerwy pozwalają zajmować miejsca w ścisłej czołówce podczas najbardziej wymagających zawodów na całym świecie. Jako czwarty linię mety przekroczył inny świetny polski zawodnik - Łukasz Kurowski.
Niezwykle wymagająca trasa Red Bull 111 Megawatt była ogromnym wyzwaniem i porządnym sprawdzianem hartu ducha dla wszystkich startujących riderów. W Kopalni Węgla Brunatnego nikt nie miał zamiaru tanio sprzedać swojej skóry. Każdy uczestnik z niesamowitą wolą walki parł naprzód pokonując kolejne przeszkody. Mimo ciężkich chwil i ogromnego wyczerpania, wszyscy zawodnicy z uśmiechem na twarzy będą wspominać start w największej imprezie hard enduro w Polsce. Także kibice wrócili do domów naładowani pozytywnymi emocjami, bo potężnych wrażeń zdecydowanie nie brakowało.
Impreza Red Bull 111 Megawatt okazała się takim sukcesem, że bez dwóch zdań powinna zapisać się na stałe w kalendarzu największych zawodów hard enduro. Wszyscy możemy być dumni, nie tylko dlatego że mamy najlepszego offroadowca na świecie, ale przede wszystkim, bo pokazaliśmy, że Polacy kochają motorsport i potrafią dostarczać potężnych emocji. Widzimy się za rok?
					
Podium dopełnił trzeci z fabrycznych zawodników noszących pomarańczowe barwy Andreas Lettenbichler. Mający na karku 40-lat Letti pokazał, że wcale nie trzeba być szalonym młodzieńcem, aby świetnie radzić sobie na hardkorowych trasach. Niemiec może i nie był w stanie nawiązać walki z pierwszą dwójką, ale ponownie pokazał, że doświadczenie oraz stalowe nerwy pozwalają zajmować miejsca w ścisłej czołówce podczas najbardziej wymagających zawodów na całym świecie. Jako czwarty linię mety przekroczył inny świetny polski zawodnik - Łukasz Kurowski.
Niezwykle wymagająca trasa Red Bull 111 Megawatt była ogromnym wyzwaniem i porządnym sprawdzianem hartu ducha dla wszystkich startujących riderów. W Kopalni Węgla Brunatnego nikt nie miał zamiaru tanio sprzedać swojej skóry. Każdy uczestnik z niesamowitą wolą walki parł naprzód pokonując kolejne przeszkody. Mimo ciężkich chwil i ogromnego wyczerpania, wszyscy zawodnicy z uśmiechem na twarzy będą wspominać start w największej imprezie hard enduro w Polsce. Także kibice wrócili do domów naładowani pozytywnymi emocjami, bo potężnych wrażeń zdecydowanie nie brakowało.
Impreza Red Bull 111 Megawatt okazała się takim sukcesem, że bez dwóch zdań powinna zapisać się na stałe w kalendarzu największych zawodów hard enduro. Wszyscy możemy być dumni, nie tylko dlatego że mamy najlepszego offroadowca na świecie, ale przede wszystkim, bo pokazaliśmy, że Polacy kochają motorsport i potrafią dostarczać potężnych emocji. Widzimy się za rok?
źródło: fot. Red Bull
										
					
				Dodaj komentarz
					Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
				logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
					Komentarze do:
Elektryzujące emocje podczas Red Bull 111 Megawatt
Podobne: Elektryzujące emocje podczas Red Bull 111 Megawatt
				 Starty Polaków w weekend: Dudek wygrał żużlowe GP Słowenii »
Starty Polaków w weekend: Dudek wygrał żużlowe GP Słowenii »
					
					 Weekend w motorsporcie: Dominacja Schumachera w Europejskiej Formule 3 »
Weekend w motorsporcie: Dominacja Schumachera w Europejskiej Formule 3 »
					
					 Red Bull 111 Megawatt: Krew, pot, błoto i Jonny Walker »
Red Bull 111 Megawatt: Krew, pot, błoto i Jonny Walker »
					
					 Błażusiak nie wystartuje w Red Bull 111 Megawatt »
Błażusiak nie wystartuje w Red Bull 111 Megawatt »
					
				Podobne galerie: Elektryzujące emocje podczas Red Bull 111 Megawatt
				
				
				
				
				Najczęściej czytane w tym miesiącu
				 Verstappen wygrywa w debiucie GT3 na Nürburgringu. To nie koniec, a dopiero początek przygody! »
Verstappen wygrywa w debiucie GT3 na Nürburgringu. To nie koniec, a dopiero początek przygody! »
					
					 Tymek Kucharczyk mistrzem Euroformula Open! Historyczny triumf Polaka na Monzy o 0,001 sekundy! »
Tymek Kucharczyk mistrzem Euroformula Open! Historyczny triumf Polaka na Monzy o 0,001 sekundy! »
					
					 Polak w Formule 3! Maciej Gładysz dołączy do zespołu, w którym startował Hamilton, Russell i Leclerc »
Polak w Formule 3! Maciej Gładysz dołączy do zespołu, w którym startował Hamilton, Russell i Leclerc »
					
				Tapety na pulpit 
				
				
				
				
				
				
				
			 Red Bull 111 Megawatt 2014
Red Bull 111 Megawatt 2014





 
						
						 
						
						 Tapety
						
						Tapety   Kwalifikacje do GP Meksyku: bezbłędny Norris, dwa Ferrari za nim!
Kwalifikacje do GP Meksyku: bezbłędny Norris, dwa Ferrari za nim! Sprawdzenie auta używanego - najczęstsze błędy kupujących
Sprawdzenie auta używanego - najczęstsze błędy kupujących Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V!
Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V! Lamborghini Gallardo LP560-4 - tuning IMSA
Lamborghini Gallardo LP560-4 - tuning IMSA  Grand Prix Wielkiej Brytanii - Silverstone - Pitbabes
Grand Prix Wielkiej Brytanii - Silverstone - Pitbabes  Tapety Mitsubishi
Tapety Mitsubishi  
 
			
 
 
			