Motorsport » Sporty motocyklowe » Enduro: Wielki powrót Błażusiaka

Tadeusz Błażusiak wznawia sportową karierę! Polski as enduro wytrzymał tylko rok na emeryturze.
Utytułowany 34-latek podpisał roczny kontrakt z KTM na starty w nowej serii enduro oraz w Mistrzostwach Świata SuperEnduro.
„Prawdziwy góral jest wolny i robi, co chce. Ja teraz też robię to, na co mam ochotę. Wracam do sportu na pełnych obrotach". - ogłasza zawodnik z Nowego Targu w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej sponsorującego go Red Bulla (LINK). „(...) Powstanie całkowicie nowa seria. Ten cykl połączy najważniejsze imprezy enduro na świecie. To będzie coś, co rozrusza tę dyscyplinę, tchnie w nią nowe życie. Enduro od lat potrzebowało takiego zastrzyku energii, promocji i rozgłosu. Teraz tak będzie. Ten projekt bardzo mi się spodobał, chciałbym przyczynić się do rozwoju mojej ukochanej dyscypliny, po prostu być częścią tego przedsięwzięcia. To mój świat". „(...) Jestem pewien, że to będzie duża rzecz. Ja zawsze marzyłem, żeby wystartować w czymś takim. Bo taki cykl wyłoni największego kozaka w świecie enduro. Nie specjalistę od czasówek, rajdów długodystansowych, jazdy po piachu, czy w lesie - tylko najbardziej wszechstronnego zawodnika. (...) Jakby to powiedzieli pięściarze - bez podziału na kategorie wagowe. Działa na wyobraźnię".
Błażusiak przez ostatni rok dalej trenował. Po powrocie chce znów wygrywać, ale przede wszystkim dobrze się bawić.
"Ja nic nie muszę. W sporcie wszystko już osiągnąłem". - wskazuje. „Dwudziestoletnią karierę skończyłem po swojemu i zamknąłem tamten rozdział. Teraz otwieram nowy. Nie mam ciśnienia, że muszę znowu wygrać. Pewnie, że chciałbym i zrobię, co w mojej mocy, żeby tak się stało. Ale inny scenariusz nie doprowadzi mnie do rozpaczy, bo ja jestem już spełnionym sportowcem".Wielki come back "Taddy'ego" już w najbliższą sobotę w Krakowie (Tauron Arena), podczas inauguracji nowego sezonu MŚ SuperEnduro.
Utytułowany 34-latek podpisał roczny kontrakt z KTM na starty w nowej serii enduro oraz w Mistrzostwach Świata SuperEnduro.
„Prawdziwy góral jest wolny i robi, co chce. Ja teraz też robię to, na co mam ochotę. Wracam do sportu na pełnych obrotach". - ogłasza zawodnik z Nowego Targu w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej sponsorującego go Red Bulla (LINK). „(...) Powstanie całkowicie nowa seria. Ten cykl połączy najważniejsze imprezy enduro na świecie. To będzie coś, co rozrusza tę dyscyplinę, tchnie w nią nowe życie. Enduro od lat potrzebowało takiego zastrzyku energii, promocji i rozgłosu. Teraz tak będzie. Ten projekt bardzo mi się spodobał, chciałbym przyczynić się do rozwoju mojej ukochanej dyscypliny, po prostu być częścią tego przedsięwzięcia. To mój świat". „(...) Jestem pewien, że to będzie duża rzecz. Ja zawsze marzyłem, żeby wystartować w czymś takim. Bo taki cykl wyłoni największego kozaka w świecie enduro. Nie specjalistę od czasówek, rajdów długodystansowych, jazdy po piachu, czy w lesie - tylko najbardziej wszechstronnego zawodnika. (...) Jakby to powiedzieli pięściarze - bez podziału na kategorie wagowe. Działa na wyobraźnię".
"Ja nic nie muszę. W sporcie wszystko już osiągnąłem". - wskazuje. „Dwudziestoletnią karierę skończyłem po swojemu i zamknąłem tamten rozdział. Teraz otwieram nowy. Nie mam ciśnienia, że muszę znowu wygrać. Pewnie, że chciałbym i zrobię, co w mojej mocy, żeby tak się stało. Ale inny scenariusz nie doprowadzi mnie do rozpaczy, bo ja jestem już spełnionym sportowcem".Wielki come back "Taddy'ego" już w najbliższą sobotę w Krakowie (Tauron Arena), podczas inauguracji nowego sezonu MŚ SuperEnduro.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Enduro: Wielki powrót Błażusiaka
Podobne: Enduro: Wielki powrót Błażusiaka




Podobne galerie: Enduro: Wielki powrót Błażusiaka



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć