Starty Polaków w weekend: Trzy wypadki Błażusiaka w MŚ SuperEnduro

Tadeusz Błażusiak nie będzie wspominał miło rozegranej minionego weekendu w Madrycie trzeciej rundy sezonu 2018/2019 Mistrzostw Świata SuperEnduro. Polak miał aż trzy wypadki i zamiast walczyć o zwycięstwo, uplasował się na odległej pozycji. Do tego skończył rywalizację poturbowany.
Popularny "Taddy zaczął zmagania w Hiszpanii dobrze. W sesji Superpole uzyskał trzeci czas. Następnie zajął 2. miejsce w pierwszym z trzech finałów. Jednak drugi finał okazał się horrorem. Reprezentant KTM najpierw uczestniczył w karambolu po starcie, a później miał dramatyczną kraksę z Coltonem Haakerem na samym finiszu. Walczył o trzecią pozycję, lecz ostatecznie nie został sklasyfikowany.

W trzecim finale nasz rodak upadł jeszcze raz, tym razem samotnie (na głazach). Doznał wówczas urazu kolana - i zajął 12. miejsce, mijając metę ze stratą czterech okrążeń. W całych zawodach Błażusiak wylądował na 9. lokacie, a w tabeli łącznej sezonu spadł z 2. na 3. pozycję.

W Madrycie nie oglądaliśmy Emila Juszczaka, któremu odnowiła się kontuzja w trakcie treningu. Z kolei Grzegorz Kargul zajął 13. miejsce.

Do końca sezonu dwie rundy. Przedostatnia odbędzie się 9 lutego w stolicy Węgier - Budapeszcie.