Motorsport » Sporty samochodowe » Gosia Rdest zmienia serię wyścigową na sezon 2018. Wystartuje w GT4 European Series Northern Cup
Gosia Rdest zmienia serię wyścigową na sezon 2018. Wystartuje w GT4 European Series Northern Cup
2017-10-24 - G. Filiks Tagi: Rdest, GT4 European Series
Gosia Rdest ogłosiła przenosiny na sezon 2018 do mistrzostw GT4 European Series Northern Cup.
Polka niedawno zakończyła ostatni sezon Audi Sport TT Cup na 6. miejscu w klasyfikacji generalnej, z dwoma podiami na koncie. Jeździła też w niemieckiej edycji cyklu TCR - za kierownicą Audi RS3 LMS TCR - ale musiała wycofać się z niej po półmetku sezonu. W GT4 European Series Northern Cup nasza rodaczka pozostanie wierna rodzinie Audi. Poprowadzi w niej najnowsze dziecko koncernu z Ingolstadt - prawie 500-konny model R8 LMS GT4.
„W zeszłym tygodniu miałam szansę przejechać kilka okrążeń na testowym torze Audi w Neuburgu, właśnie Audi R8 LMS GT4". - opowiada Rdest. „Muszę przyznać, że auto mi zaimponowało - jest to najszybsze auto wyścigowe, jakim jechałam do tej pory, o mocy blisko 500 koni. Zrobiło na mnie ogromne, bardzo pozytywne wrażenie". „Oznacza też dla mnie dużo pracy i przygotowań - przede wszystkim jest to samochód z napędem na tył, a do tej pory moje doświadczenia bazowały na przednim napędzie. Ale od tego właśnie będzie symulator, odwiedziny w zespole oraz zimowe testy na torach, które mamy już zaplanowane. Prawdopodobnie w styczniu wystartujemy też w wyścigu 24-godzinnym w Dubaju po to, żeby lepiej 'oswoić się' z samochodem. Mam nadzieję, że będę w stanie szybko opanować technikę jazdy tym samochodem. Na pewno kwestia set upu będzie kwestią indywidualną kierowcy".
Rdest będzie reprezentować barwy fabrycznego zespołu Audi, znanej z uczestnictwa w serii DTM ekipy Phoenix Racing.
„To na pewno ogromne wyróżnienie i szansa dla mnie, ścigać się w barwach zespołu fabrycznego z tak dużym doświadczeniem, który ma siedzibę przy legendarnym Nurburgringu". - komentuje 24-latka.„Razem z Phoenix Racing mamy ułożoną wspólną ścieżkę kariery - w przyszłym roku zacznę również testować auto klasy GT3. Jest to w pewnym sensie spełnienie marzeń, ale również duża odpowiedzialność, która będzie spoczywała na moich barkach w przyszłym roku. Nie mogę zawieść kredytu zaufania, którym mnie obdarzono".
W kalendarzu GT4 European Series na 2018 rok znalazły się tory Monza, Spa-Francorchamps, Paul Ricard, Hungaroring, Nurburgring i Silverstone. Gosia nie kryje, że będą one dla niej nowym wyzwaniem oraz ekscytującym urozmaiceniem: „Na trzech z tych torów nigdy nie jeździłam. W kalendarzu znalazły się bardzo znane obiekty, żeby nie powiedzieć legendarne, takie, na których każdy kierowca wyścigowy powinien być chociaż raz. Mam na myśli zwłaszcza Monzę i Spa. Szczególnie cieszę się, że wreszcie będę miała szansę odkryć właśnie tor Spa, który był moim niespełnionym marzeniem".Jedyną niewiadomą pozostaje jeszcze kierowca, z którym Rdest będzie współdzielić samochód. W serii GT4 wyścig trwa godzinę, a w połowie dochodzi do obowiązkowej zmiany kierowcy. Współodpowiedzialność za sukces będzie nowością dla Gosi.
Rdest rozważała też starty w TCR. „Uznałam jednak, że kierunek samochodów tylnonapędowych będzie dla mnie bardziej przyszłościowy i zapewni mi lepszą ścieżkę rozwoju". - wyjaśnia. „Jest to również zdecydowanie większy krok do przodu, niż gdybym kolejny rok pozostała w samochodach z napędem na przód. Nie ukrywam również, że byłam głodna nowych wyzwań".Gosia Rdest już w najbliższy weekend 27-29 października będzie obecna na targach Warsaw Moto Show w Ptak Warsaw Expo, podczas których zaprezentuje Audi R8 LMS w barwach zespołu Phoenix Racing oraz opowie więcej na temat sezonu 2018.
Polka niedawno zakończyła ostatni sezon Audi Sport TT Cup na 6. miejscu w klasyfikacji generalnej, z dwoma podiami na koncie. Jeździła też w niemieckiej edycji cyklu TCR - za kierownicą Audi RS3 LMS TCR - ale musiała wycofać się z niej po półmetku sezonu. W GT4 European Series Northern Cup nasza rodaczka pozostanie wierna rodzinie Audi. Poprowadzi w niej najnowsze dziecko koncernu z Ingolstadt - prawie 500-konny model R8 LMS GT4.
„W zeszłym tygodniu miałam szansę przejechać kilka okrążeń na testowym torze Audi w Neuburgu, właśnie Audi R8 LMS GT4". - opowiada Rdest. „Muszę przyznać, że auto mi zaimponowało - jest to najszybsze auto wyścigowe, jakim jechałam do tej pory, o mocy blisko 500 koni. Zrobiło na mnie ogromne, bardzo pozytywne wrażenie". „Oznacza też dla mnie dużo pracy i przygotowań - przede wszystkim jest to samochód z napędem na tył, a do tej pory moje doświadczenia bazowały na przednim napędzie. Ale od tego właśnie będzie symulator, odwiedziny w zespole oraz zimowe testy na torach, które mamy już zaplanowane. Prawdopodobnie w styczniu wystartujemy też w wyścigu 24-godzinnym w Dubaju po to, żeby lepiej 'oswoić się' z samochodem. Mam nadzieję, że będę w stanie szybko opanować technikę jazdy tym samochodem. Na pewno kwestia set upu będzie kwestią indywidualną kierowcy".
„To na pewno ogromne wyróżnienie i szansa dla mnie, ścigać się w barwach zespołu fabrycznego z tak dużym doświadczeniem, który ma siedzibę przy legendarnym Nurburgringu". - komentuje 24-latka.„Razem z Phoenix Racing mamy ułożoną wspólną ścieżkę kariery - w przyszłym roku zacznę również testować auto klasy GT3. Jest to w pewnym sensie spełnienie marzeń, ale również duża odpowiedzialność, która będzie spoczywała na moich barkach w przyszłym roku. Nie mogę zawieść kredytu zaufania, którym mnie obdarzono".
W kalendarzu GT4 European Series na 2018 rok znalazły się tory Monza, Spa-Francorchamps, Paul Ricard, Hungaroring, Nurburgring i Silverstone. Gosia nie kryje, że będą one dla niej nowym wyzwaniem oraz ekscytującym urozmaiceniem: „Na trzech z tych torów nigdy nie jeździłam. W kalendarzu znalazły się bardzo znane obiekty, żeby nie powiedzieć legendarne, takie, na których każdy kierowca wyścigowy powinien być chociaż raz. Mam na myśli zwłaszcza Monzę i Spa. Szczególnie cieszę się, że wreszcie będę miała szansę odkryć właśnie tor Spa, który był moim niespełnionym marzeniem".Jedyną niewiadomą pozostaje jeszcze kierowca, z którym Rdest będzie współdzielić samochód. W serii GT4 wyścig trwa godzinę, a w połowie dochodzi do obowiązkowej zmiany kierowcy. Współodpowiedzialność za sukces będzie nowością dla Gosi.
Rdest rozważała też starty w TCR. „Uznałam jednak, że kierunek samochodów tylnonapędowych będzie dla mnie bardziej przyszłościowy i zapewni mi lepszą ścieżkę rozwoju". - wyjaśnia. „Jest to również zdecydowanie większy krok do przodu, niż gdybym kolejny rok pozostała w samochodach z napędem na przód. Nie ukrywam również, że byłam głodna nowych wyzwań".Gosia Rdest już w najbliższy weekend 27-29 października będzie obecna na targach Warsaw Moto Show w Ptak Warsaw Expo, podczas których zaprezentuje Audi R8 LMS w barwach zespołu Phoenix Racing oraz opowie więcej na temat sezonu 2018.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Gosia Rdest zmienia serię wyścigową na sezon 2018. Wystartuje w GT4 European Series Northern Cup
Podobne: Gosia Rdest zmienia serię wyścigową na sezon 2018. Wystartuje w GT4 European Series Northern Cup
Starty Polaków w weekend: Więcek wygrał w Formule Drift »
Starty Polaków w weekend: Zwycięstwo Urbaniaka w Renault Clio Cup Central Europe »
Starty Polaków w weekend: Zmarzlik zwycięzcą żużlowego GP Wielkiej Brytanii »
Starty Polaków w weekend: Hampel wygrywa pierwszy turniej żużlowych Mistrzostw Europy »
Podobne galerie: Gosia Rdest zmienia serię wyścigową na sezon 2018. Wystartuje w GT4 European Series Northern Cup
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć