ILMC, 6h Zhuhai: Mika Hakkinen wraca do ścigania w Mercedesie SLS AMG GT3

Ostatnia runda Intercontinental Le Mans Cup, 6h Zhuhai nie będzie już tak emocjonująca na szczycie, ponieważ tytuł mistrzowski wśród producentów zagwarantował sobie Peugeot. Przyciągającym uwagę wydarzeniem jest oficjalny powrót do ścigania się dwukrotnego mistrza Formuły 1, Miki Hakkinena. Fin poprowadzi Mercedesa SLS AMG GT3. W zespole Team AMG China jego zmiennikami będą Cheng Congfu (znany z kilku występów w DTM) oraz Thomas Jager (ADAC GT Masters, 24h Nurburgringu). W tej samej kategorii do rywalizacji staną jeszcze trzy Audi R8. Na wideo poniżej Mika Hakkinen został przed startem przepytany przez Davida Coultharda, byłego kolegę z zespołu McLaren, kiedy obaj jeździli w F1.David Coulthard: - No cóż, wracasz! Znów będziesz się ścigał.
Mika Hakkinen: - David, to prawda.
D.C.: - Ekscytujące.
M.H.: - Zaliczyłem kilka testów SLS-em. Mercedes wykonał fantastyczną robotę. AMG rozwinęło ten samochód. Jest wspaniały.
D.C.: - Nie mogłeś się oprzeć?
M.H.: - Nie, nie dałem rady.
D.C.: - Jesteś wyścigowcem. To było oczywiste, że znów będziesz chciał to robić. Moim zdaniem za wcześnie opuściłeś F1, za wcześnie rozstałeś się z DTM - ale dzięki za to, bo dałeś mi szansę - a teraz spróbujesz się w GT3. To poważne wyzwanie.
M.H.: - Tak, zgadza się. Prędkość maksymalna jest w przybliżeniu jak w DTM, to jest około 260 km/h. Masz mniej więcej 500 KM.
D.C.: - Imponujące. M.H.: - Pozytywną rzeczą jest to, że ma niesamowitą pomoc dla kierowcy. Mamy ABS, kontrolę trakcji, wspomaganie kierownicy, klimatyzację, ponieważ auto przystosowano do wyścigów długodystansowych, sześciogodzinnych.
D.C.: - Żartujesz sobie z tą klimatyzacją? Czy naprawdę ją ma?
M.H.: - Ma pełną klimatyzację.
D.C.: - Jesteś poważny? Ja bym potrzebował klimy w moim DTM-ie. Po ostatnim wyścigu byłem purpurowy. Spojrzałbyś na tych młodych chłopaków, oni się nawet nie spocili. Wyglądałem jak po 12-godzinnym wyścigu. Zatem naprawdę jesteś gotowy do wyścigu długodystansowego. Nigdy przedtem tego nie robiłeś?
M.H.: - Nigdy tego nie próbowałem. To jest z pewnością fantastyczne. Podoba mi się to też dlatego, że masz dwóch partnerów. My byliśmy kolegami z zespołu przez wiele lat.
D.C.: - Siedem lat, dzięki za zaproszenie.
M.H.: - Ja zawsze rywalizowałem, tutaj jest inaczej. Tu bardziej chodzi o ducha zespołu i wspólne tworze taktyki na wyścig. Ustalenie, co jest naszym celem. To powoduje różnicę. D.C.: - Jesteś gotów?
M.H.: - Tak, jestem gotów na to. Startuj ze mną!
D.C.: - Z przyjemnością, ale nie zaprosiłeś mnie. Dlaczego tego nie zrobiłeś? Dołączyłbym do ciebie. Nawet o tym nie wiedziałem. […] Tak czy inaczej, znając cię, to ty będziesz chciał zakwalifikować auto.
M.H.: - Nie, nie…
D.C.: - Daj spokój, spójrz mi w oczy i powiedz mi to. To ty będziesz chciał to zrobić. W końcu chcesz pojechać w wyścigu i go ukończyć.
M.H.: - Skąd wiedziałeś? […] Najważniejsze to dojechać do mety w środku podium. Taki mamy cel. Mercedes-Benz AMG chce, abyśmy zrobili to tak, jak potrafimy najlepiej. Chodzi o wygrywanie wyścigów. Jeśli będziemy współpracować, to myślę, że mamy niezłe szanse.
D.C.: - Mogę następny pojechać z tobą?
M.H.: - Powiem, że tak. To może nie być prawda, ale byłoby wspaniale David.
D.C.: - Powodzenia. Witaj z powrotem w wyścigach.
M.H.: - Dzięki.