IndyCar: Montoya spokojny o mistrzowski tytuł

Juan Pablo Montoya przyjął postawę niezmartwionego ryzykiem przegrania rzutem na taśmę mistrzostwa IndyCar.

Kolumbijczyk przewodzi klasyfikacji generalnej cały sezon, ale przez ostatnie trzy wyścigi przewaga asa zespołu Penske zmalała z 46 do zaledwie 9 punktów. Na tak bliski dystans na dwa zawody przed końcem rywalizacji dogonił go Graham Rahal. Jako że finałowa runda jest punktowana podwójnie, można zdobyć jeszcze 150 oczek, więc groźni pozostają na pewno także trzeci Scott Dixon, czwarty Helio Castroneves i piąty Will Power.

Montoya jednak zasygnalizował, że jest spokojny o wywalczenie tytułu.

„Jesteśmy w dobrej formie". - powiedział. „Wygraliśmy ubiegłego roku w Pocono (arenie najbliższego wyścigu - przyp. red.) i powinny nam pójść dobrze pozostałe zawody.

Juan Pablo MontoyaJuan Pablo Montoya

„Tak naprawdę nie możesz wiedzieć, co się wydarzy, ale myślę, że będzie dobrze. Prawdziwie czuję, że będzie OK.

„Cały rok wykonujemy naprawdę dobrą robotę, jak wszyscy inni, mieliśmy wzloty i upadki, zobaczymy więc, czym się to zakończy". - dodał.

Szef blisko 40-letniego kierowcy Roger Penske stwierdził: „Montoya to typ faceta, którego chcesz mieć w teamie, gdy trzeba walczyć".

Przedostatnia runda sezonu IndyCar na trójkątnym torze Pocono już nadchodzącego weekendu, ostatnia tydzień później na obiekcie Sonoma.