IndyCar: Nieprawdopodobny wypadek Aloszyna (wideo)

Przed finałowym wyścigiem sezonu 2014 amerykańskiej serii IndyCar doszło do potężnego wypadku. W trakcie przeprowadzonej w piątek wieczorem ostatniej sesji treningowej na owalu Auto Club Speedway bardzo groźnie, a przy tym bardzo widowiskowo rozbił się Michaił Aloszyn. Zobaczcie:Rosjanin, który jest tegorocznym debiutantem, wpadł w poślizg po zjechaniu na wewnętrzną stronę toru. Kręcąc się wokół własnej osi w kłębach dymu, wrócił na zewnętrzną i huknął w bolid Charliego Kimballa, a następnie wykonał kilka gwałtownych obrotów w powietrzu. Aloszyn rozerwał siatkę ogradzającą owal i zostawił na niej jedno z kół swojego roztrzaskanego samochodu. 27-latek po wypadku na krótko stracił przytomność, a potem narzekał na ból prawego ramienia oraz prawej stopy. Trafił na nosze, po czym został przetransportowany drogą powietrzną do szpitala.Kimball opuścił kokpit o własnych siłach i już dostał zgodę na start w wyścigu. W incydencie uczestniczył jeszcze Marco Andretti, szczęśliwie jemu też nic się nie stało. Aloszyn wcześniej zajął 8. miejsce w kwalifikacjach w Fontanie.