Karting: Fuchs testował nowy silnik

W ostatni weekend, Daniel Fuchs z RK Team wystąpił gościnnie w ostatniej rundzie kartingowych zawodów, z najbardziej prestiżowego cyklu WSK Master Series. 19-letni Polak na torze 7 Laghi we Włoszech, zajął 9. miejsce i jako pierwszy na świecie testował nowy silnik marki BMB.

Nowy motor to dzieło tunera BMB oraz Birel Motorsport, kartingowego zespołu fabrycznego, w którym jeździ Fuchs. Silnik ma pojemność 125 ccm i przygotowywany jest na sezon 2011 do jednej z najszybszych kategorii KZ2. W swoim debiucie, jednostka napędowa nie uległa ani razu awarii, choć nie była też wysoce konkurencyjna.

- Wydaję mi się, że zespół Birela był zadowolony z mojej pracy i mam nadzieję, że znacznie pomogłem im w ulepszaniu nowego silnika - powiedział Daniel Fuchs. - Produkt Birela musi zostać jeszcze mocno poprawiony. Można się było tego spodziewać, gdyż jest to zupełnie nowa jednostka. Silniki, które górują na tym rynku są mocno z przodu i Birel będzie musiał włożyć jeszcze sporo pracy w udoskonalanie swojego motoru. Pocieszające jest to, że zawody zaczęliśmy od czasówki z prawie sekundową stratą na jednym okrążeniu, a skończyliśmy na całkiem niezłej pozycji z półsekundową stratą na kółku. Wyraźnie widać było progres. Ponadto bardzo podobało mi się działanie nowego podwozia Birel, które jest prototypem na przyszły rok - przyznał.

Zawody w Casteletto di Branduzzo zwyciężył Holender, Beitske Visser. Za 15-latkiem na podium uplasowali się dwaj Włosi, Francesco Celenta i Federico Miccoli. Najszybszym okrążeniem (47,218 sekund) popisał się inny reprezentant gospodarzy, Alberto Cavalieri.

- Obsada we Włoszech była całkiem silna, bo w większości składająca się z czołówki mistrzostw Europy, z którą ścigałem się o najwyższe lokaty - opowiedział Fuchs. - Beitske Visser, Simone Brenna, Marco Zanchetta, Marco Pizzuti czy Yuri Lucati to bardzo mocni i konkurencyjni zawodnicy - dodał.