Kubica szybki w prototypie LMP1

Robert Kubica zaimponował szybkością za sterami prototypu LMP1 podczas niedzielnych testów Długodystansowych Mistrzostw Świata dla debiutantów na torze Sakhir w Bahrajnie.

Polak prowadząc pierwszy raz samochód prywatnego zespołu ByKolles, co prawda był wolniejszy o ponad 5 sekund od najlepszego Neela Janiego, nowego mistrza świata dosiadającego Porsche, jednak jednocześnie pojechał szybciej niż zrobił to ktokolwiek inny jego pojazdem. Nawet niż ścigający się nim na co dzień Simon Trummer, Oliver Webb i Pierre Kaffer, biorąc pod uwagę czasy uzyskiwane przez Szwajcara, Brytyjczyka oraz Niemca w trakcie poprzedzającej testy eliminacji WEC na tym obiekcie. Choć trzeba wspomnieć, że ekipa nie uczestniczyła w kwalifikacjach. Początkowo Kubica kręcił nosem na auto, ale kiedy dostał nowe opony, jego zdanie na temat modelu CLM P1/01 się poprawiło.

Były gwiazdor Formuły 1 mówił też, że mógł ustanowić lepszy rezultat niż 1:47,222, który zanotował.

Kubica szykuje się do wznowienia kariery wyścigowej w 2017 roku. Spytany dziś przez serwis Autosport, czy ma aspiracje wystartować w 24-godzinnych zawodach Le Mans (najważniejszej rundzie WEC), nasz rodak odpowiedział: „Le Mans to wyjątkowa impreza, jest czymś bardzo atrakcyjnym. Ale jeśli wszedłbym w wyścigi długodystansowe, byłoby to dla mnie nowe wyzwanie i musiałbym przestawić mój styl jazdy".