Kubica wrócił do bolidu!

Robert Kubica po ponad sześciu latach wrócił za kierownicę jednomiejscowego bolidu, prowadząc wczoraj na testach samochód serii GP3.

Dwa i pół miesiąca temu Polak dość niespodziewanie wyraził otwartość na test w Formule 1. Później tłumaczył, że nadal nie jest zdolny fizycznie, by ponownie startować w królowej sportów motorowych, jednak w jednym z kolejnych wywiadów podkreślił, iż nie wyklucza wznowienia kariery w niej - i przybliżył się do realizacji tego scenariusza. Kubica następnie odwołał swoje tegoroczne starty prototypem LMP1 w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC) i poinformował o zdecydowaniu się na "inny projekt".

Teraz wsiadł do pojazdu GP3, jeżdżąc z zespołem Trident na włoskim torze Franciacorta. Uradowany określił test jako „naprawdę cudowne" przeżycie.

„Jestem z powrotem w wodach, w których pływałem przez wiele lat - i muszę powiedzieć, że to wspaniałe uczucie". - cieszył się 32-latek po pokonaniu ponad 70 okrążeń.

„Byłem zaskoczony, ponieważ po tak długim czasie czucie asfaltu i odczucia, które pamiętałem, wróciły".

Bolid GP3

„Pod względem fizycznym i przygotowań, jest pole do poprawy, ale moje ograniczenia są w dobrym miejscu".

„Jeździłem w trudnych warunkach - tor Franciacorta jest wyczerpujący, a bolid GP3 nie ma wspomagania kierownicy, ale jestem zadowolony, że miałem tę szansę".