Marquez, motocykl MotoGP i przejażdżka w Alpach (wideo)

Pamiętacie, jak rok temu Red Bull wysłał Maxa Verstappena na przejażdżkę bolidem Formuły 1 w ośnieżonych Alpach? Teraz producent popularnego napoju energetycznego powtórzył ten szalony numer, ale wybrał do wykonania go innego zawodnika i inny pojazd.Tym razem próba była chyba nawet bardziej karkołomna, ponieważ na stoku Hahnenkamm w Kitzbuhel (Austria), na którym są rozgrywane najtrudniejsze zawody Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim, pojawił się Marc Marquez dosiadający motocykl MotoGP. Mistrz świata zaopatrzony w kolce na oponach swojej Hondy, nawet popisywał się jazdą na jednym kole. Zobaczcie:„Było naprawdę ciężko panować nad motocyklem, ale jestem młody i fajnie jest próbować szalonych rzeczy!" - mówił niespełna 24-letni Marquez, któremu pomagała austriacka legenda żużla na lodzie Franky Zorn.

„Podobało nam się, po kilku przejazdach było już całkiem dobrze. Trasa była bardzo dobrze przygotowana. Jazda sprawiała mi sporo satysfakcji, świetnie się czułem. A przyczepność była niesamowita, nawet podczas jazdy na jednym kole!” - dodał.