Weekend w motorsporcie: Rossi prowadził w MotoGP, ale się wywrócił. Wygrał znowu Marquez

Trwający weekend w motorsporcie stoi pod znakiem zawodów MotoGP. Najważniejsza motocyklowa seria wyścigowa świata rozegrała przedostatnią rundę sezonu - Grand Prix Malezji.
Przez większość wyścigu prowadził Valentino Rossi. Startując z drugiego pola, zawodnik Yamahy od razu wyprzedził ruszającego z pole position Johanna Zarco i dyktował warunki. Słynny Włoch zmierzał po pierwsze zwycięstwo od blisko półtora roku. Jednak w drugiej połowie zawodów zaczął się do niego zbliżać już pewny mistrzowskiego tytułu Marc Marquez. Niestety, kibice nie doczekali się powtórki pamiętnego pojedynku Hiszpana i Włocha na torze Sepang sprzed trzech lat.

Gdy do mety pozostawały cztery okrążenia, Rossiego spotkał dramat. 39-latek zaliczył wywrotkę.

Tak oto wygrał Marquez, ze sporą przewagą. As Hondy przebił się na pierwsze miejsce z siódmego pola startowego. Był zdecydowanie najszybszy w opóźnionych, mokrych kwalifikacjach, lecz został cofnięty o sześć pozycji za przyblokowanie w nich Andrei Iannone. Triumfując w wyścigu, Marquez zapewnił Hondzie mistrzostwo świata konstruktorów.

Razem z nim na podium stanęli Alex Rins i wspomniany wcześniej Zarco.

Mistrzowie Moto2 i Moto3 wyłonieni

W Malezji dodatkowo poznaliśmy mistrzów niższych klas Moto2 i Moto3. W pierwszej z wymienionych najlepszy tego roku okazał się Francesco Bagnaia. W drugiej Jorge Martin.