Starty Polaków w weekend: Legutko wicemistrzem Renault Clio Cup Central Europe

Albert Legutko sięgnął tego weekendu po wicemistrzostwo pucharu wyścigowego Renault Clio Cup Central Europe.

Zaledwie 18-letni Polak, który mieszka w Niemczech, zapewnił sobie drugie miejsce w cyklu podczas finałowej rundy sezonu, rozegranej na torze Paul Ricard.

Legutko spisał się świetnie we Francji. Wczoraj ukończył pierwsze zawody weekendu na trzeciej pozycji, ale była to druga lokata w stawce kierowców Renault Clio Cup Central Europe, następnie zamieniła się wygraną, za sprawą kary czasowej dla obecnego na mecie niespełna sekundę przed naszym rodakiem Kevina Hilgenhovela. W rozegranym dzisiaj drugim wyścigu Albert zajął czwarte miejsce - czyli drugie w stawce Renault Clio Cup Central Europe.

W klasyfikacji końcowej sezonu przegrał jedynie z Sebastiaanem Bleekemolenem.

W Renault Clio Cup Central Europe ścigało się wielu zawodników znad Wisły. Oprócz Legutki, dobry wynik osiągnął także Karol Urbaniak. Dwukrotny mistrz Polski w pucharze Kii Picanto uplasował się w tabeli łącznej na 4. pozycji. Powodów do radości nie ma za to Jakub Dwernicki, który dachował w pierwszym wyścigu. Wypadek sprawił, że zawody przerwano.

Legutko i Urbaniak dodatkowo zakwalifikowali się na Paul Ricard do tzw. Międzynarodowego Finału Renault Clio Cup. Uczestniczyli w nim najlepsi kierowcy z całego świata. Niestety, nasi pojechali pechowo. Jeden i drugi już na początku miał kosztowną kolizję. Ostatecznie Urbaniak zajął 31. miejsce, a Legutko był 33. Śmiechowski nie obronił mistrzostwa VdeV Endurance Series

Jakub Śmiechowski został tydzień temu w Portugalii wicemistrzem serii ELMS w klasie LMP3. Dzisiaj mógł zdobyć w tym samym kraju trzecie z rzędu mistrzostwo w VdeV Endurance Series. Jednak przeszkodziła mu awaria.

Polak i jego szwedzki zmiennik Pontus Fredericsson prowadzili Ligierem JSP3 wystawianym przez polski zespół Inter Europol Competition w wieńczących sezon 6-godzinnych zawodach na torze Estoril, ale w pewnym momencie zaczęły się kłopoty z systemem startowym samochodu.Śmiechowski zjechał na pit-stop i nie mógł uruchomić auta. Pchali je mechanicy. Oznaczało to karę przejazdu przez boksy. Gdy wóz zameldował się w boksach ponownie, już został w nich na dobre.

Odpadając z wyścigu, nasz rodak spadł w klasyfikacji łącznej sezonu na 4. lokatę.

Kaminiarz zakończył sezon w Mistrzostwach Hiszpanii Formuły 4

Filip Kaminiarz wziął udział w finałowej rundzie Mistrzostw Hiszpanii F4 na torze Navarra. Niestety, znowu plasował się na słabych pozycjach.Polak ukończył dwa wyścigi na 10. miejscu, w jednym zajął 13. pozycję, a w innym odpadł.

W klasyfikacji generalnej sezonu znalazł się na 15. lokacie.