MotoGP: Lorenzo widzi szansę na doścignięcie Marqueza w punktacji

Jorge Lorenzo uważa, że ma szansę dogonić Marka Marqueza w sezonie 2018 i odzyskać od niego mistrzostwo świata MotoGP.

Zawodnik Ducati w pierwszych wyścigach uzyskiwał słabe wyniki. Chyba nikt nie dawał mu szans na tytuł. Po pięciu Grand Prix tracił do Marqueza już 79 punktów. Były trzykrotny czempion globu jednak w końcu odnalazł się i zwyciężył przekonywująco dwie ostatnie eliminacje, co pozwoliło mu zbliżyć się do asa Hondy na 49 oczek.

Jako że jest do przejechania jeszcze 12 wyścigów, "Por Fuera" nabrał nadziei na doścignięcie lidera klasyfikacji generalnej, z którym w przyszłym roku będzie dzielił garaż. „Zła wiadomość jest taka, że jesteśmy bardzo daleko za nim. Dobra, że nadal mamy przed sobą wiele zawodów". - mówi. „Przed wyścigiem na Mugello (mistrzostwo) było niemal niemożliwe, teraz jest osiągalne, nawet jeśli będzie o nie bardzo, bardzo trudno. Ale mamy szansę".

„Szczerze mówiąc, te mistrzostwa mogą się bardzo zmienić, ja też mogę stracić dużo punktów w trudnym wyścigu. Na przykład Assen jest w tej chwili takim torem. Od wielu lat nie uzyskałem tam korzystnego wyniku, w zeszłym roku nie poszło mi zbyt dobrze. Ale szczerze powiedziawszy nasz motocykl jest teraz bardzo konkurencyjny, czuję się świetnie i prawdopodobnie mamy bardziej kompletne Ducati niż kiedykolwiek. Więc to też dobra oznaka. Zobaczmy jak będzie".

„Dobre jest to, że nie ciąży na nas presja. Nie mamy nic do stracenia. Na Marku spoczywa trochę presji pod tym względem, nie?" - dodaje.

Gdyby Lorenzo sensacyjnie pokonał Marqueza tego roku, zrównałby się z nim w liczbie mistrzowskich tytułów w MotoGP.

W sezonie 2019 obaj będą reprezentantami Hondy.