MotoGP: Marquez nie przestraszył się wypadkami

Marc Marquez zaliczający debiutancki sezon w MotoGP jest przekonany, że ostatnia seria wypadków nie wpłynie negatywnie na jego występ w nadchodzącym Grand Prix Katalonii.

Reprezentant Hondy doświadczył już kilku prawdziwych upadków motocyklem królewskiej klasy, a ich kulminację miał podczas zorganizowanego na początku czerwca GP Włoch. Marquez zaliczył wywrotkę między innymi w wyścigu, gdy jechał jako drugi, ale znacznie poważniej przewrócił się na drugim treningu. Początkowo trudno mu było ruszać ręką, jednak ostatecznie odniesione urazy okazały się „minimalne". Mistrz świata Jorge Lorenzo kilka tygodni temu sugerował, że gdy Marquez dowie się, ile ryzykuje jazdą na krawędzi, spuści z tonu. Ale 20-latek zamierza ścigać się równie odważnie co dotychczas - zwłaszcza że ostatnie wypadki mimo początkowych obaw nie zrobiły mu większej krzywdy. „Po odpadnięciu z GP Włoch naprawdę nie mogę się doczekać powrotu na motocykl podczas domowego grand prix w Montmelo". - powiedział Marquez, który aktualnie zajmuje trzecią pozycję klasyfikacji generalnej. „Jestem spokojniejszy po zeszłotygodniowym spotkaniu z doktorem Mirem. Przekazał informacje, że nie ma komplikacji z moimi urazami.

„Jestem na drodze do odzyskania stuprocentowej formy. Będziemy trzymać się naszego normalnego programu, ciężko pracować i próbować pojechać jak najlepiej.

„Tor Catalunya jest kolejnym, który rywale znają dużo lepiej niż ja, dlatego pokonać ich będzie jeszcze ciężej".Catalunya to jedna z niewielu tras, gdzie Marquez nie wygrał podczas dwóch sezonów spędzonych w Moto2, ale ubiegłego roku wywalczył tam pole position i zawsze stawał na podium.