MotoGP: Pedrosa nie wraca na GP Hiszpanii

Dani Pedrosa nie wróci do startów w MotoGP podczas domowego GP Hiszpanii na torze Jerez nadchodzącego weekendu, wciąż odczuwając zbytnio skutki operacji prawej ręki.

Zawodnikowi Hondy trzy i pół tygodnia temu zoperowano przy użyciu "specjalnej techniki" odnawiającą się dolegliwość pompującego przedramienia, którą 29-latek zaczął postrzegać jako zagrożenie dla swojej dalszej kariery. Od razu zapowiedziano, że Pedrosa ominie wyścigi na torze Circuit of the Americas w Stanach Zjednoczonych oraz w Argentynie, gdzie zastępował go tester Hondy - Hiroshi Aoyama.

Jednak trzykrotny wicemistrz świata MotoGP jak się okazało jest zmuszony opuścić jeszcze jedną eliminację.

„Wczoraj próbowałem jeździć supermoto, by sprawdzić moje przedramię, ale choć początkowo było OK, potem nie czułem się stuprocentowo dobrze". - wyjaśniał Dani.

„Wiem, że jeżdżąc przez cały weekend wyścigowy, czułbym się jeszcze dużo gorzej. Fundowanie sobie kolejnego problemu to ostatnia rzecz, jakiej chcę.

„Dlatego o ile było trudno podjąć tę decyzję, o tyle najlepiej poczekać trochę dłużej, kontynuować rehabilitację i wrócić na torze Le Mans".

Kontuzjowany jest też drugi reprezentant Hondy - mistrz świata Marc Marquez, który ubiegłego tygodnia złamał mały palec lewej dłoni w kolejnym wypadku crossówką. Jednak obrońca tytułu prawdopodobnie wystartuje w GP Hiszpanii.